Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

[x-xm-a]

ooo jaki ładny kolor, a jak Ty to zrobiłaś?

a moje marmoladki jeszcze w jednym kawałku, odwrócone ale juz prawie gotowe. Zapomniałam po odwróceniu przysypać drugą stronę..trudno. Jutro wielkie krojenie

[cantati]

Nieco ponad kilogram ciemnych winogron rozgniotłam w kamionkowym garnku i zalałam litrem przegotowanej wody z rozpuszczonymi trzema łyżkami cukru. I odstawiłam przykryte kilkakrotnie złożoną gazą w temperaturze pokojowej aż przefermentowało. Stało ok. 25 dni aż całkiem przestało "bąbelkować". Wiem, że powinno teraz jeszcze stać kilka tygodni aż się sklaruje, ale nie wiem w jakiej temperaturze najlepiej

Marmoladki smakowicie się zapowiadają

[jode22]

monika, odnośnie tych żurawin, ile dodać cukru (na 1 kg owoców)? Czy może żurawiny zmielić w maszynce, są jakieś takie suche. Czy gotować, czy tak na surowo?

[x-xm-a]

jode22 mówimy o zamrażaniu? - to oczywiście surowe, najlepiej blenderem, zeby uzyskać gładki mus.
Z cukrem na wyczucie, spróbuj na ok 3 szklanki żurawin z pół szklanki cukru i po zmiksowaniu posmakuj, ew dosłodzisz lub dosypiesz owoców. Ale mix musi być smaczny
Technicznie to ja robię małe porcje, przekładam do wąskich woreczków foliowych do żywności, w zamrażarce na początku ustawiam pionowo w jakimś naczyniu, a jak się już prawie zamrozi to wyjmuję z naczynia, trochę ręką formuję worek z zawartością i już bez naczynia na leżąco - bo miejsce w zarażarce mam w ciągłym deficycie

[x-xm-a]

jode22 przypomniało mi się jeszcze - możesz zrobić 194. żurawinę kandyzowaną, przepis na syrop taki jak do imibru na moje oko powinien być ok http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6325&hilit
0,5 kg żurawiny (może trochę więcej..)
0,8 kg cukru
1 litr wody
kilka kawałków suchego cynamonu, w ostateczności szczypta mielonego
kilka goździków
szczypta soli

Do garnka wlać zimną wodę, dodać cukier, cynamon, goździki, sól, zagotować. Do wrzącego syropu wrzucić owoce i gotować tak długo i baaardzo wolno, aż syrop będzie mieć konsystencję lejącego się miodu.

Owoce wyjąć i przełożyć na papier do pieczenia wysypany lekko cukrem. Syrop błyskawicznie tężeje, więc owoce trzeba troszkę poruszać na papierze żeby się cukier poprzylkejał z każdej strony, a owce żeby się nie za mocno przykleiły do papieru. Pozostawić do wyschnięcia. Przechowuję się w zamkniętym pojemniku.

Syropu Ci zostanie więc coś wymyśl (słoik gruszek/jabłek ..albo granola np ..)

[cantati]

195. Papryczki nadziewane serem w oliwie

Składniki nadzienia:

250 g sera typu feta w bloczku (np. z Mlekovity)
250 g kremowego serka naturalnego (np. Philadephia czy Bieluch)
5-8 ząbków czosnku
świeża lub suszona bazylia
świeże lub suszone oregano
sól

Poza tym oczywiście papryczki ostre (ilość zależna od wielkości owoców), do zalania słoiczków oliwa, olej z pestek winogron lub dobry olej, zależy co kto lubi, trochę czosnku i cebulki pokrojonej w piórka, bazylia, oregano, ewentualnie zielone chilli dla ozdoby.
Ja robiłam w oleju z pestek winogron i w oleju rzepakowym, są bardziej neutralne w smaku niż oliwa.

Papryczki szybko zblanszować w osolonym wrzątku (ok. 30 sekund do minuty, zależnie od wielkości papryki) i odłożyć do lekkiego przestygnięcia.
Czosnek rozgnieść na pastę z ok. pół łyżeczki soli. Fetę rozgnieść widelcem i bardzo dokładnie wymieszać z serkiem kremowym, czosnkiem z solą i posiekanymi świeżymi lub suszonymi ziołami. Nadzienie powinno być dość słone, ponieważ papryka i oliwa "wyciągną" z niego sporo soli.
Papryczki nadziewać serkiem i układać w słoiczkach dość ściśle. Do każdego słoiczka wrzucić pokrojoną w piórka cebulkę, czosnek i szczyptę suszonych lub posiekanych świeżych ziół. Zalać dobrze podgrzaną ale nie bardzo gorącą oliwą lub olejem. Papryczki powinny "zaskwierczeć", ale nie powinny się smażyć. Zakręcić słoiczki i odwrócić do góry dnem do wystygnięcia.
Tak przygotowane słoiczki można przechowywać w chłodnym miejscu ok. trzech miesięcy. Dłużej nie próbowałam.
W tym roku zrobiłam też w wersji pasteryzowanej i te mam nadzieję będzie można przechowywać dłużej
Pasteryzowałam na sucho w piekarniku w temp. 120*C 20 minut. Do tej wersji papryki nie blanszowałam, jedynie zanurzyłam we wrzątku i od razu wyjęłam.

Do nadziewania nadają się wszelkie papryczki ostre.
Słodką pomidorową też robiłam tym sposobem (akurat ta na zdjęciu), jeśli ktoś nie przepada za ostrymi paprykami to polecam, wychodzą pyszne. Do nadzienia można dodać wtedy odrobinę pieprzu do smaku.

[egon20041]

Polecam 173. pyszny bałkański sos ajwar:
5 kg słodkiej, czerwonej papryki
2 kg bakłażanów
3 strąki ostrej czerwonej papryczki (można więcej na własną odpowiedzialność)
1 litr oleju/oliwy
0,5 słoiczka musztardy
2-3 główki czosnku

Paprykę i bakłażany umyć, oczyścić i pokroić.
Gotować osobno - najpierw paprykę (5 minut), a potem bakłażany (10 minut), w tej samej wodzie (tak na oko osolonej i z dodatkiem octu, można dorzucić świeży lubczyk dla rosołowego aromatu)
Dobrze osuszyć ugotowane warzywa.
Zmielić w maszynce do mięsa - tak by były grudki
Dusić w garze z olejem, rozdrobnionym czosnkiem i musztardą - niedługo, tak by wszystko połączyło się ze sobą "smakowo"

Można popróbować i ewentualnie doprawić np. czosnkiem, solą, papryczką

Jeszcze gorący ajwar porozlewać do słoiczków.
Zagotować słoiki z ajwarem, żeby dobrze "chwyciły"

Jeść na zimno lub na gorąco, jako dodatek do mięs, kotletów mielonych, wędlin, makaronów, gołąbków, zapiekanek, naleśników pikantnych, faszerowanych warzyw itp itd.
Nawet z samym pieczywem

Smacznego

Czy papryke i bakłazany obieramy ze skorki?
Jezeli sie beda gotowaly to skora i tak zejdzie

[x-xm-a]

egon20041 ja robiłam Ajvar wg przepisu Slawgosa, papryka i bakłażany są zapiekane i obierane ze skórki, ajvar wyszedł znakomity, dzięki Slawgos http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 0&start=14

cantati świetny pomysł z nadziewaną papryką..ja już oczywiście zaczynam kombinować czy z pomidorami tak by nie wyszło, mam dużo takich podłużnych żółtych, jakby do nadzienia dodać ostrej czrwonej papryczki...co w ogóle o tym myślisz?
Z octem Ci nie pomogę, może to jak wino trzeba traktować po burzliwej fermentacji.. ale ja bym machnęła ręką i zostawiła w spokoju do sklarowania. Ja poszłam na łatwiznę i zrobiłam ocet innym sposobem, do domowego białego wina wrzuciłam kawałeczki jabłek i dolałam trochę octu winnego tak na zaczyn pewnie niezgodnie ze sztuką ale wyszedł b.dobry, jak wstrząsnę butelką to jeszcze się pieni, czyli jeszcze trochę musi postać

[cantati]

Monika, widzę, że podobnie kombinujemy
Też myślę, czy by pomidorów nie zrobić podobnym sposobem, tylko zastanawiam się co z ich skórką, bo z dojrzałych na pewno zacznie złazić...
Chyba, żeby zrobić coś na kształt suszonych pomidorów ze skórką. Takie podłużne żółte wyglądałyby bardzo fajnie Gdyby tak naciąć jak na poniższym zdjęciu, wyjąć pestki, lekko podsuszyć w piekarniku i wcisnąć do środka mocno przyprawiony serek (np. workiem cukierniczym), dodać do słoika przyprawy, czosnek, kawałki ostrej papryczki (albo całe cieniutkie cayenne), zalać ciepłą oliwą i zapasteryzować na sucho w piekarniku?
Zabawy od piernika, ale może by coś ciekawego z tego wyszło...



Źródło zdjęcia: http://culinary-recipes.org/zakuski/213 ... idory.html

[cyganka77]

Ale piękna przystawka!

[x-xm-a]

suuper
ale ja, jeśli już, to myślałam od początku żeby zdjąć skórkę, bo to chyba jednak średnio wyjdzie.. Zobacz jak w oliwie wyglądają ze skórką a jak bez. Ja suszone robiłam bez. Moje żółte pomidory są dosyć twarde i mięsiste to by się chyba nadały. Z pomidorami w galaretce dałam spokój, nawet nie spróbowałam, ale te..no musiałaś pokazać???
Można też z koktajlówkami spróbować, ale to dla cierpliwych

To co robimy? I będziemy się chwalić
Twoje nadzienie mi bardzo pasuje, powinny wyjść smakowite, tylko do pomidorów trzeba by coś do tego nadzienia jeszcze..na razie ostrą paprykę wymyśliłam..ale to dopiero początek

[cantati]

No pytasz, pewnie, że robimy

Widziałam Twoje obierane ze skórki, podobają mi się te kolorki
Czyli do dzieła

[Grazia]

Muszę szybko zaznaczyć smakowity wątek,wlaśnie dzisiaj zrobiłam kiszoną cukinię.

[cantati]

Monika, robiłaś te pomidorki faszerowane?
Ja się dopiero z paprykami uporałam, zrobiłam drugą turę ostrych z fetą i czosnkiem i eksperymentalne słodkie z nadzieniem serowym z orzechami. Studzą się. A ja susze pomidory... Nie wiem co to z tego będzie, bo na razie to jakieś "sflaczałe" mi wychodzą

[x-xm-a]

Chyba dzisiaj się za nie wezmę, bo uporałam się z toną granoli z musem jabłkowym.
Feta i twaróg czeka..tylko tak się zastanawiam..mam tą swoją pastę czosnkową - może wysmaruję tym w środku pomidora, wymieszam fetę i twaróg z drobno posiekaną papryką czerwoną i bazylią i tym napełnię..nie przedobrzę? przetnę chyba tylko w poprzek pomidory i wydrążę..
Napisz ja smakuje papryka z serem i orzechami, ja bym kombinowała masę do papryki
żółty ser+czosnek+orzechy

A pomidory suszysz ze skórką czy bez? bo bez totakie trochę są flaczki, ja je mocniej dosuszałam