Jak samemu wyhodować podkładkę?

[KamilK02]

To już nie wiem Chyba spróbuję tak i tak, ale przemawia do mnie ta pierwsza metoda, gdyż przydało by mi się nawet 4 dobre podkładki do okulizacji w sierpniu, gdyż mam kilka jabłoni, które usychają na siłę i w 2018 może nie być z czego pobierać zrazów.

Próbował ktoś wykorzystywać siewki pigwy jako podkładki dla grusz? Bo dziś w B*******e były piękne wielkie pigwy pochodzenia tureckiego, wiem może być problem z wytrzymałością na mróz. Jeszcze jedno zastanawia mnie skoro sama pigwa jest często niezgodna z gruszą, to dlaczego nie wykorzystać by pigwogruszy jako podkładki?( Pyronia veitchii)

[leff]

Niestety, w pierwszym roku możesz w zasadzie liczyć na 1, góra 2 raczej słabe podkładki.
Jeżeli musisz coś szybko szczepić to lepiej zaszczep wiosną na podkładkach które masz a ściętą górę spróbuj potraktować jako sadzonki zdrewniałe i ukorzenić. To samo możesz spróbować zrobić jak będziesz ścinał podkładki nad oczkiem wiosną po okulizacji.
Kiedyś tak robiłem i było Ok. (głównie wierzchy podkładek po szczepieniu).

Kiedyś kolega miał siewki pigwy z tureckich owoców i co najmniej kilka lat rosły. Dlaczego nie stosuje się ich jako podkładek? Pewnie dlatego że te klony podkładkowe można łatwo mnożyć wegetatywnie i przynajmniej wiadomo czego sie po nich spodziewać.

A Pyronia chyba pod względem rozmnażania bardziej przypomina gruszę i nie chce się ukorzeniać.
Co do mieszańców międzyrodzajowych to kiedyś na Ukrainie próbowali jako podkładkę stosować Cydomalus. Nawet to chyba zarejestrowali jako uniwersalną podkładkę dla jabłoni (siłą wzrostu zbliżona do MM.106), grusz (~pigwa BA29) i pigw, ale jakoś nie weszła do szerszego użycia. Pewnie typowe podkładki są jednak lepsze.

[sev]

Ale podkładki, jakie kto chce, odpowiedniej grubości i prościutkie można kupić u producentów, wiec po co się tak bawić i tyle czekać.... no chyba że dla własnej satysfakcji.

[KamilK02]

sev to wcale nie takie proste w detalicznych ilościach, na alle.... za 6 sztuk zapłaciłem 30 zł, dostałem sztuk 8, ale większość miała marne korzenie ... Na kilku stronach było zaznaczone, że tylko ilości hurtowe. Zresztą nie zamierzam bawić się w uprawę towarową, a zrobienie małej kolekcji jabłoni z pochodzącej z sadów zakładanych w latach od 20 do 70. A jak będą zakopczykowane odkłady to mogę sobie zaokulizować latem, jesienią wsadzić na miejsce i gotowa jabłoń np królowa renet, albo zorza.

leff dziękuję za wyjaśnienie. Zapomniałem tylko dodać, że M27 wyglądała na 2 letnią, bo była ładnie rozkrzewiona i była grubości mojego kciuka, M26 niewiele mniejszej średnicy, ale były jedynie ciernie.

[jagusia111]

Kamil, ale podkładki, które się kupuje zazwyczaj mają niewielkie korzenie, a mimo to bez problemu się ukorzeniają. Te, które wyhodujesz też prawdopodobnie będą takie miały.

[sev]

Jak się poprosi to wysyłają i mniejszą ilość. Ze 3 lata temu kupiłem 10 podkładek antonówki i zaszczepiłem sobie na nich kilka odmian, parę mi zostało, ale na wiosnę mam zamiar zaszczepić jeszcze szarą renetę i malinówkę o ile zdobędę zrazy malinówki.

[toldi]

Przeczytałem cały temat i mam mętlik w głowie. Ja tez chciałem wyhodować podkładkę do jabłoni Starking i brzoskwini Inka bo w detalu to nie chcą ze mną rozmawiać.I już nie wiem czy wystarczy jak wysieję z dowolnego owocu jabłoni i brzoskwini kupionego na rynku i poczekam dwa lata?

[sev]

Jak masz ubogą glebę to najlepiej szczepić na silnie rosnących. Trzeba wyjąć pestki z jabłka, przesuszyć a potem umieścić na wilgotnym ręczniku papierowym w woreczku strunowym w lodówce. Jak pojawi się pleśń to ręcznik zmieniać na nowy a jak zaczna kiełkowac do ziemi i jasne ciepłe miejsce.
Brzoskwinie chyba można szczepić na śliwce.

[NOWY 83]

To ja prościej , wysiewasz pestki teraz na + - 3 cm. (zawsze więcej niż potrzeba ) pestki z jabłka jakiegoś nawet dzikiego z pobocza będzie dobre , brzoskwinie można na ałyczy (to takie małe żółte śliweczki ) pestki też można wysiać ale możesz już nie znaleźć .
A najszybciej poszukać siewek pod drzewkami i przesadzić u siebie , (podkładki silnie rosnące ) Podkładek słabo rosnących nie uzyskasz z pestek.

[toldi]

To znaczy, że po wykiełkowaniu wsadzić do doniczki i przez zimę trzymać w pomieszczeniu? A co do tych gotowych to widziałem odrosty przy samej ziemi tylko nie wiem czy miały korzenie.

[sev]

Zanim Ci wykiełkuje to już będzie prawie wiosna.

[NOWY 83]

Jeśli pytasz mnie ,to teraz do gruntu siej .

[toldi]

Wobec tego spróbuję obu metod okaże się co mi lepiej wyjdzie. Kupiłem takie jabłka na pestki co o nich sądzicie będą dobre