U Państwa Hinzów w Rumi, fotorelacje i dyskusja

[xipe]

5. lipca AD 2009 wespół z Bogusią (nick Ryszka) oraz Anettą (nie zrzeszona na FO) odbyliśmy nader pouczającą pielgrzymkę do sanktuarium kaktusów i sukulentów mieszczącej się w Rumi koło Wejherowa w województwie pomorskim.
Celem wizyty była wystawa kaktusów organizowana przez Gospodarzy w ramach Towarzystwa Kaktusowego.
Wystawa odbywała się w dniach 4.-5. lipca 2009r.






Oto Bogusia i Anetta podczas zwiedzania szklarni produkcyjnych.

Bogusia ma już sporą praktyczną wiedzę i pokazuje nowej Koleżance co ciekawsze okazy. A ponadto jest tu już drugi raz .

Kilka ujęć z kolekcji Państwa Łucji i Andrzeja Hinz


Zaprezentowane wycinki kolekcji
Serce rośnie gdy spotyka się Usera Forum Ogrodniczego prezentującego swoje rośliny, poniżej blabla (Tomasz) ze swoimi kaktusami. Były wspaniale wyeksponowane. Aż chciało się je kupować no ale niestety to były okazy z kolekcji i nie do sprzedaży.


inni Wystawcy


Warto też wspomnieć, że Państwo Łucja i Andrzej Hinz zostali uhonorowani przez lokalny samorząd http://www.telewizjattm.pl/index.php/wi ... 8-08-29,02 .
W dniu mojej wizyty Pan Andrzej udzielał wywiadu lokalnej telewizji i wkrótce powinien być on wyemitowany na antenie http://www.telewizjattm.pl .

[xipe]

A tu kolejne zdjęcie Tomka, oczywiście w towarzystwie Jego ciernistych pupili.

[Delete]

Mógłbym tam mieszkać.

[xipe]

Bartek nie dałbyś rady w szklarni jest +50 st. C latem .

[Baryczka]

Obiecałam fotorelację z Rumi. Odwiedziłam hodowlę kaktusów Państwa Hinzów i pewnie gdyby mi pozwolili zostałabym tam na zawsze

Fakt- było w szklarniach gorąco (ja ciepełko lubię), ale przez chwilę padał deszcz i zauważyłam, że szklarnie trochę przeciekają.
Ale było cudownie!

Pierwsza szklarnia, po lewej kolekcja nie na sprzedaż, dalej szkółka. W tej szklarni było kilka korytarzy, a po obu stronach każdego- same piękności!


Tutaj kolekcja nie na sprzedaż, bardzo ciekawa, niestety kilka fotek mi nie wyszło, ale dobre i to co jest:


Część szkółkowa, urzekła mnie ta czerwona Crassulka, niestety zauroczona otoczeniem, zapomniałam sobie taką kupić






Jak widać- kaktusy/sukulenty rosną wszędzie:



Orbea variegata w misie, wyglądała pięknie, jak dywan, do tego kwitła



Misa z "kłujokami"- wybaczcie nie znam nazw. Pięknie harmonizują ze sobą różne kolory cierni.

[Baryczka]

Już po kwitnieniu, ale za to z owocami


Tutaj przedszkole:






I siewki:








Moje ulubione opuncje:


I tyle na razie, nie chcę Was zanudzać, bo wiadomo co za dużo to niezdrowo!

[Delete]

Też sądzę, że zdjęcie z opuncjami najfajniejsze.

[Baryczka]

I jeszcze kilka fotek... Miłego oglądania





W tej szklarni były naprawdę zachwycające okazy, nie mogłam stamtąd wyjść...









Reszta później, jak czas pozwoli.

[miaaa]

Jest na co popatrzeć aż nabrałam ochoty, żeby się tam wybrać za rok kto wie w każdym bądź razie wielkie dzięki za fotorelację

[Delete]

Tak znowu to wszystko oglądam i sobie myślę, czy bym się zabrał z torbami stamtąd

[DAK]

Ciężarówkę to można by wynająć, ale gdzie potem bym mieszkała? A do spania to najpierw musiałabym zasięgnąć wiedzy od fakirów jak się śpi na kolcach.

[Delete]

No dokładnie. Zawsze można jakieś mieszkanie wynająć albo działkę. ;)

Ja ostatnio kombinowałem na parapecie. Postawiłem doniczki takim zygzakiem. Mieści się więcej niż w szeregu.

[Spy]

Hehe, co za sposoby. Dla chcącego nic trudnego widać ;)
Zawsze jeszcze można powyjmować szuflady z kredensu, pozbawić dna i poustawiać piętrowo na parapecie Nie, już przeginam..

[tengel27]

Nom, jakąś ciężarówką przydało by się tam wybrać

Pociągiem można spokojnie "przytachać" ze sobą 50 doniczek (sprawdzone w praktyce) ;)

[luczek95]

ja już strasznie ściskam doniczki u mnie:)