Witaj! Jak dobrze się złożyło- nowy wątek i świeżutkie kwiaty na powitanie
Możesz też cieszyć się słońcem, nic tak dobrze nie nastraja ogrodnika, prawda?
Dzięki za informacje o Cornelii. Wszystko brzmi bardzo obiecująco, z wyjątkiem tej odporności na niskie temperatury.
Z niepokojem obserwuję wyłaniające się spod topniejącego śniegu róże. Posadziłam jesienią wiele, również tych wrażliwych.
Mam taką myśl: zobaczę, które nie dały rady, a potem spróbuję porównać z wytrzymałością Cornelii.
Czy Eszeweria wydała jakieś potomstwo i czy wróci na swoje miejsce? Nowe rozetki to chyba łatwo ukorzenić?
Dobrego nowego wątku
