Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
giza
1000p
1000p
Posty: 1717
Od: 1 paź 2007, o 00:40
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Haniu, Ty nasza skarbnico wiedzy i porad ;:79
Wiele Twoich spostrzeżeń i rad konoduję sobie :D
A patrząc na Twoje cudowne rośliny...no cóż, nie bedę powielać zachwytu :wink:
Pozdrawiam, giza vel Gabryśka:)

Rewolta – 05.2007r. C.d. 2009
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Witaj Hanus :)

Przepiękny ten ogólny widoczek ogrodu, tawuła też bardzo mi się podoba.

Dzięki Twoim komentarzom staram się nie używać chemi w ogrodzie :D
Walczyłam z mszycą polewając wodą i to całkiem skutecznie, ściągałam cholerstwo palcami fujjj ..
Do dzisiaj się udawało, ale się poddałam, nie mszycom, a skoczkom :evil: Musiałam zastosować oprysk, jak wiesz róż mam dużo, a ch...stwo zaczęło szaleć po różąch. Zaczęło oczywiście od tych przesadzonych wiosną, najsłabszych niestety :(
Powiedz Hanuś czym je wzmocnić? Przeżyły szok, jak je przesadzałam, miały już liście.
Wiem, że w przyszłym roku odżyją, ten sam numer wykonałam z Awrwick Castle, w lipcu! :oops: Mają się świetnie jak widać :) Różne szaleństwa w ogrodzie wyczyniam, biedne te moje roślinki :? Potraktować je czymś czy dać im spokój?
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Post »

Haniu,
Co tak cicho siedzisz jesteś tam, nic się nie stało kobieto, odezwij się,
Haniu a co mam zrobić z tym sprzętem od pralki i pompką , aby tak ładnie "siurkało"
sorrki, że pytam ale jak sama nie zrobię to na swoich facetów nie mogę liczyc i tak się pukają w głowę co ja tam robię w tym ogródku, im to by trawa wystarczyła i jedno drzewo najlepiej duża wiśnia,
Nocne Pozdrowionka
:D :P :lol:
PS.
Nocka późna, nocka ciemna
czy nam Hanie gdzieś przywiędła,
Haniu przeciez to jest Twoja pora,
a tu cisza
czy nie trzeba Ci doktora ?
pewnie dziś sie przerobiłaś
i do łóżka wcześnie wskoczyłaś ?
Śpij dziewczyno dzisiaj śpij
jutro do nas sie odezwij
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Hanutku, jesteś genialna z tą Twoją wiedzą. Nareszcie wiem co, jak i dlaczego i tym chętniej będę stosować opryski z kuchennej szafki. A siurek, rzeczywiście godzien pożądania i już kombinuję gdzie by tu, ale na zewnątrz brak prunda, a dynamo byłoby nieco kłopotliwe.
Jednakże bajorko (wielkości Twojej kastry) zwane biotopem bagiennym posiadam i pewnie niedługo zacznie i do niego coś ciurczyć :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Anya
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 292
Od: 5 gru 2006, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Witaj Haniu!

Przeszłam się po Twoim ogródku z ogromną przyjemnością, bo i widok końcowy, i towarzyszące spacerowi opowieści, po prostu wspaniałe! :D :D :D
No i tyle wiedzy, podanej niejako przy okazji... bardzo przydatne ;:32 Część rad już sobie zapisałam.

Pozwolisz, że będę zaglądać częściej i już teraz wpraszam się na herbatkę ;:40
Pozdrawiam, Anna
Wszystko czego potrzebujesz to dom pełen książek i ogród pełen kwiatów.
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Hanuś ... Tyś prawdziwe nasze Dobro Narodowe, upały nieco utrudniają mi, ten ogrom wiedzy przyswajać ;) ... ale staram się !!! :D Nowe zakupy wspaniałe, czy można prosić o namiar na allegro, może i do mnie coś równie ciekawego przybędzie? Nadal pracujemy wytrwale nad okiem ;)
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Słońca Moje Kochane,
czasem trzeba na chlebek popracować, więc i czas na internetowe swawolenia,
jest wtedy ograniczony.
Ale najgorsze już za nami, więc w telegraficznym skrócie :
- robale przetrzebione okrutnie, zostało jakieś 5% populacji zielonych ssawek ( mszyc)
- czarne mszyce na złotych klonach - zlikwidowane całkowicie, opaliły się nikotyna na amen :-)
- w play-stikowym oczku mam pełno ptasiego g*** , bo ćwierkadła, zwabione pewnie glinianymi ptaszkami, zrobiły sobie pod ciurkadłem łażnię; ale nie mam serca srajtuchów wypędzac, boć one przecie w futrach latają, więc i zgrzane okropnie
( Ikary w kożuchach, hihihihihih)
- w cieniu +29C, a na liściach, w słońcu ok. + 48 C, więc wypadałoby, by pozostałe sysawki ugotowały się w sosie własnym, miododajnym, na pędach udręczonych róż
- psy ledwo dyszą w tym upale ale wizytę u dzieci posłusznie odbyły, pozwalając wsadzać sobie palce w oczy, uszy i pod ogon :lol: ( dzieci niewidzące trójwymiary badają palcami)
- trawka od Moni, w super światowym gatunku, chyba zdecydowała się na wschody, bo szczeciniaste pędzelki pojawiają się na łysinach, niczym przeszczepy na "wysokim czole" myśliciela :-)
- cudaki na allegro sprzedają Cedzyki i taki właśnie nick ma to małżeństwo, prowadzące własną szkółkę
- pocztowcy strajkują, nie pracuje dyspozytornia, czyli rozdzielnia paczek, więc...albo kurier, albo czekania na skończenie negocjacji z pracownikami
- kupiłam ramkę fajek w hurtowni i okazało się, że jest tam taniej 1,30 zł/ paczka :shock:
- i coś czerownego wychodzi z jednego pąka róży, sugerując bliski rozkwit Sympathii :P

Cynamonku Luby - oczko w głowie, to oczko w ogródku :lol:
Nie dość , że mile ciurka, to orzeźwienie niesie. Rh koło dziury wodnej mają kwiaty, te parę metrów dalej, spuściły już dzwonki. A zaczynały kwitnienie razem.
Ot, dobrodziejstwo nawilżania :-)
Mam nadzieję, że niedługo tez popluszczesz kopytka we włąsnej, ogrodowej brytfannie :-)

Anyu, zapraszam starannie, choć ja pijam kawe, kawę i kawę, ale herbatki owocowe podwędzimy Kochaniu . Jeszcze % z wiekowej nalewki pigwowej nie odparowały, więc jeśliś łaskawa - proszę na kropelkę :lol:

Magdziolku, widziałam, widziałam Twoje oczko :lol: ono jest wielkości połowy mojego chusteczkowego ! Pięknie wtopione w krajobraz, jakby tam było od zawsze.
Skoro nie ma prądu, to może warto pogadac ze znajomym elektrykiem, by przerobił pompkę akwarystyczną ( polecam Atmana - jest nie do zarżnięcia, nawet na sucho chodzi :oops: - mam taką jak u trzmiela( www.trzmiel.com.pl) na aukcji 373927641 ) na prąd stały z akumulatora samochodowego ?
To podobno malutka przeróbka.

Albo zwykła pompka Atmana wielofunkcyjna( POMPA 3500 l/h H=4.0m !!! Jakość TUV - 2lataGwar =149zł (numer 372777530) + 30 - 50 m kabla w osłonie zewnętrznej 3 x 2,5 + wtyczki - zwyykłą bolcopwa z uziemnieniem ca 4 zł i końcowa, wodoszczelna na 2-3 wtyki
Obrazek
http://www.elmag.bls.pl,

i masz już przedłużacz wielofunkcyjny + zasilanie ogrodowe :-)
Bo nie wierzę , że sama nie umiesz przykręcić 6-ciu drucików do wtyczki... :-)
To wyjdzie 2 x taniej, niz beznadziejny, pomarańczowy przedłużacz ogrodowy, któr w środku ma 0,5 mm skrętkę miedzianą, chyba na lampki choinkowe tylko :evil:
( przekrój kabla +możliwe obciązenie= ilość podłączonych urządzeń)


Asiorku,
stara zaołza nie zginęła, nawet nie przepracowana;
czasem trzeba coś porobić, by udawać potem PANA ! :lol:
Że jest nocka koncepcyjna - temu nawet nie zaprzeczę,
ale ona miododajna, więc dziury w kieszeni leczę :lol:

Ewulko, robale są i będa zawsze, bo kwiatki to ich stołówka i bez tego podżerania - nie przeżyją. Skoczek kona też pod nikotyną i czosnkiem, a koktail octowo-nikotynowy jest doskonały nawet na kwasolubne szkodniki, pokryte woskową osłonką ( kwas octowy - rozpuszcza wosk). Tylko, że skoczka trzeba pryskać od zadniej strony liścia, bo skoczki właśnie tam siedzą.
A żeby wzmocnić róze - siarczan potasu lub nalewki. gnojówki ze skrzypu ( krzemiona wzmacnia tkanki!) i z pokrzywy.


Gabi, patrząc na Twoje wyczyny, to ja powinna u Ciebie staż odbywać.
Połowy Twoich roślin nigdy nie miałam i jak Cię podglądam, to paszczę rozdziawiam , jak smoczyca wawelska :lol:

Izo, przcież po to jesteśmy na forum, by się wzajemnie wspierać i uczyć.
Ja korzystam cały czas z wiedzy forumowiczów, więc wypada także opisać swoje doświadczenia. I jeśli komukolwiek to pomogło, to cześć i chwała założycielom tego forum !

Taro, witam ciepło i zapraszam gdy tylko masz chęć. Aczkolwiek od razu zaznaczam, że wiele w moim chusteczkowym ogródku nie znajdziesz, bo on nawet nie umywa się do obszarniczych hetarówkoleżanek. To mały, młody wypierdek, wielkości przeciętnego tarasu przydomowego, gdzie nie ma ani spektakularnych nasadzeń, ani widoków tak pięknych jak w hołubionych ogrodach dziewcząt.
Ale witaj, witaj, przecież gość w dom... :P
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

JSZFRED pisze:Haniu,
Co tak cicho siedzisz jesteś tam, nic się nie stało kobieto, odezwij się,
Haniu a co mam zrobić z tym sprzętem od pralki i pompką , aby tak ładnie "siurkało"
sorrki, że pytam ale jak sama nie zrobię to na swoich facetów nie mogę liczyc i tak się pukają w głowę co ja tam robię w tym ogródku, im to by trawa wystarczyła i jedno drzewo najlepiej duża wiśnia,(...)
Asoirku, już spieszę z objaśnieniem.

Pompka ma wystający pypeć/ rurkę ze sztywnego plastiku - tu w kolorze czarnym, sterczy na grzbiecie.

Obrazek
http://www.budzio.kk.e-wro.pl/trzmiel39002.jpg

Gdy pompka jest zanurzona w wodzie, to woda wpływa do niej/ jest zasysana przez silniczek, przez te jasne szczelinki. Przepływa przez wirnik ( jak we Frani) i wylatuje pod ciśnieniem czarnym pypciem na górze.

Sposoby wykorzystania pompki :

1. Można zrobić z niej fontannę, dokupując zestaw sztywnych przedłużek z rurek PCV i dziurkowany grzybek lub kupić pompkę z zestawem wytryskowym

Obrazek
http://www.budzio.kk.e-wro.pl/p500at2.jpg

2.Można jej użyć, jako podajnika wody pod ciśnieniem w ten sposób, że do czarnego pypcia podłącza się kawałek giętkiego węża, a jego konic wypuszcza tam, gdzie jest potrzebna płynąca woda ( kaskada lub siusiak).
My mamy większą pompkę akwarystyczną (bo play-stikowa wanna mała ok. 300l wody, więc starczy nam Atman 305 - 1200 l/ h ), więc do pypcia dopasowaliśmy kawałek węża ogrodowego :-)
Jeden koniec jest założony na wcisk, na wyciągany ( na wcisk) pypeć pompy,

Obrazek Obrazek

a drugi , przewleczony za kamieniami i wyprowadzony na kamienną półkę:
Obrazek

z góry to wygląda tak :
Obrazek

Inna opcja zakończenia, czyli wypływu wody z węża, to kaskadka.
Tu dawna wodopojnia, czyli kastra + mała pompeczka Aquela ( rozpada się w oczach).
Wąz jest ukryty pomiędzy płaskimi kamieniami.
Obrazek


Ważne !
Przy kaskadzie kamienie muszą byc ułożone pod skosem, by cała woda płynaca po nich, spadała do środka wanny. Można ułożyć je na zaprawie betonowej z uszczelniaczem ( woda szklaną ) lub tył wyłożyc szczelną folią.
Przy siurkaczu - wysokość spadającej wody musi byc mniejsza niż średnica oczka ( wtedy spadające krople wpadają do środka wanny , a nie na brzegi ziemne.
Podobnie z wytryskiem - wysokość wytrysku / fontanny musi być mniejsza niż średnica oczka.

Tyle wymyśliłam Asiorku, może coś Ci to pomoże.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Hanuś, to co widziałaś na fotkach to oczko reprezentacyjne (choć tylko na fotkach), drugie o pojemności 100 l, jest ukryte przed wzrokiem ludzkim w gęstwinie różnego zielska i służy jedynie florze i faunie bagiennej. Dzięki za pomysł z akumulatorem, bo biorąc pod uwagę odległość od domu, będzie chyba stanowił lepsze rozwiązanie.
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Byłam, pooglądałam i poczytałam. Receptura na mączniaka zapisana.
Ja walczę z torbielą śliwy. Dziś zerwałam 2 wiadra zniekształconych śliwek. Jakieś takie to obrzydliwe. :evil: Nie wiem - takie mam jakieś skojarzenie.
Mszyce też tępie, poszły już 3 10 - litrowe spryskiwacze.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dziś przyszła konkursowa nagroda od Was - forumowiczów i fundatora - Marolexu.
Wszystkim głosującym i darczyńcom, pięknie i bardzo radośnie - DZIĘKUJĘ !
;:2

Kurier dotarł skutecznie dopiero 3-go dnia, ale dotarł !
Najpierw pełne niecierpliwej ciekawości, rozpakowywanie ogromnego pudła :

Obrazek

Potem, co rusz, nowe odkrycia .
Najpierw spryskiwacz, potem instrukcje i zaskoczenie ! :shock:
Osłona herbicydowa i prezenty- niespodzianki - firmowe smycze, długopis i zapasowe dysze, uszczelki, itp.
Obrazek

Potem świeżutka gnojówka z pokrzywy, przecedzona przez kolejną niespodziankę - lejek z sitkiem :-)
( nawet nie widziałam, że aż tyle farfocli pływało w gnojówce!)
Za moment - odkrycie przemiłe - lanca teleskopowa ! :lol:
Więc tylko przekręcenie blokady i wyciąganie drugiej rury, która pozwoli zrezygnować ze stołka, przy opryskach mszycowych róż ! :P
Obrazek

A później, już tylko ogrodowa rozkosz
;:2 ;:8 ;:167
Obrazek

DZIĘKUJĘ WAM BAAAARDZO RADOŚNIE !
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Hanuś, cieszę się razem z Tobą. Nagroda w pełni zasłużona, to ja dziękuję za pomoc ;:180 ;:180

Jaka to frajda zobaczyć Twój rozradowany "pychol" ;:48 ;:49 ;:50 ;:26
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3610
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Post »

Haniu bardzo ładnie wyglądasz z tym spryskiwaczem . Niech dobrze służy . ;:1
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

No to teraz wszystkie choróbska i robactwo zostanie załatwione. :wink:
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Post »

Hanuś - czegoś nie pisała, że jednak jakiś warkoczyk masz?! :wink:
No teraz to już jestem usatysfakcjonowana! ;:109

A opryskiwacz - zasłużona nagroda - niech Ci dobrze służy !

Doniczkę futurystyczną obejrzałam - i niech nas (oraz nasze roślinki) ręka Boska przed takimi wynalazkami chroni! :lol:

Wykład pana psora usiłowałam przeczytać, ale nie dotarłam nawet do połowy - przyznaję
bez bicia ...

Mieszanki na mszyce coraz bardziej interesujące :lol: .
Pozdrawiam serdecznie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”