Czy to wynik przesuszenie?

Jedynie pozostaje ściąć czubki i ponownie ukorzenić nie wiem jaka jest przyczyna że u Ciebie wszystko marnieje, staram się pomóc i w większości forumowicze odpisują że skutkują moje rady a u Ciebie jakieś fatum chyba na wszystkich roślinach. Zetnij czubki i do wody a pinek zalej woskiem jeśli tkanka wewnątrz jest żywa jak zetniesz daj fotkę jak wygląda pinek(po cięciu z wierzchu - miejsce cięcia), może coś jest nie tak z systemem korzeniowym.Amanda pisze:Moja roslinka w ciagu paru dni zmarniala. Nie wiem czy ja wyrzucic? Chyba nie da się jej odratowac. Wczesniej już liscie zolcialy, ale Przemo kazal mi ja przeniesc na poludnie. Niestety wszystkie kwiatki ktore mi kazales kiedys przeniesc na poludnie zmarnialy (.mi.in sagowiec) w takim stanie jak zdjecia ponizej. Nie mam już prawie zadnych roslin. WSZYSTKIE od maja padaja
![]()
![]()
A co się stało w maju? Przesadzałaś je? Może dosypywałaś do doniczek ziemi? Nawoziłaś czymś? Czy nie dostały przypadkiem wszystkie razem jakiegoś patogenu z ziemiąAmanda pisze: Nie mam już prawie zadnych roslin. WSZYSTKIE od maja padaja