Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Locutus, miałam taką sytuację w ubiegłym roku - pąków zawiązały piwonie wbród - zacierałam ręce na obfite kwitnienie, oczami wyobraźni już widziałam te wazony wypełnione pękatym różem rozstawione we wszystkich pokojach domu. I co? Ledwie ścięłam dziewięć pierwszych kwiatów i zdążyłam zawieźć do pracy, to prawie wszystkie pozostałe zostały w skurczone w fazie pąków, które nie otworzyły się, a po pewnym czasie zaschły.
Ponieważ później wszystko wokół w naszej okolicy atakowała szara pleśń, nie skojarzyłam tego zjawiska z większym przymrozkiem. Ubiegłoroczny maj rzeczywiście był bardzo zimny.
A może to jedno i drugie się przyczyniło... bądź tu mądry początkujący ogrodniku.
W każdym razie ubiegłoroczna "przygoda" piwonii skończyła się dla nich wykopaniem kikkunastoletnich karp, podzieleniem ich na mniejsze, rozdaniem większości chętnym znajomym i wsadzenie w nowych miejscach w większych odstępach. Teraz nie wiem, czy nie będę sobie z tego powodu pluła w brodę, patrząc na pojedyncze listeczki piwonii i samotne kwiaty, majtające na nadmorskim wietrze
Ponieważ później wszystko wokół w naszej okolicy atakowała szara pleśń, nie skojarzyłam tego zjawiska z większym przymrozkiem. Ubiegłoroczny maj rzeczywiście był bardzo zimny.
A może to jedno i drugie się przyczyniło... bądź tu mądry początkujący ogrodniku.
W każdym razie ubiegłoroczna "przygoda" piwonii skończyła się dla nich wykopaniem kikkunastoletnich karp, podzieleniem ich na mniejsze, rozdaniem większości chętnym znajomym i wsadzenie w nowych miejscach w większych odstępach. Teraz nie wiem, czy nie będę sobie z tego powodu pluła w brodę, patrząc na pojedyncze listeczki piwonii i samotne kwiaty, majtające na nadmorskim wietrze
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Witam!
Czy testowaliście rozmnażanie piwonii Itoch bez wykopywania karp z ziemi?
Chciałbym się podzielić z Wami moim doświadczeniem w tej kwestii. Na jesieni minionego roku kiedy obcinałem piwonie Itoch z łodyg na niektórych gałązkach były na wysokości 15-20 cm nad ziemią czerwone oczka (pąki). Oczka te zostały odcięte razem z łodygami i miały iść na kompost.
Ostatecznie łodygi z pąkami posadziłem ? położyłem na leżąco w rowku głębokim na 7-10 cm i przysypałem ziemią.
Efekt na dzień dzisiejszy jest taki, że oczka odbiły się i wychodzą z ziemi. (foto w załączeniu)
Zachęcony tą sytuacją odciąłem jeszcze teraz z rozrośniętych piwonii Itoch kilka gałązek i posadziłem na próbę?.
Życzę wszystkim dobrego dnia i udanego rozmnażania piwonii Itoch np. na prezent.
Czy testowaliście rozmnażanie piwonii Itoch bez wykopywania karp z ziemi?
Chciałbym się podzielić z Wami moim doświadczeniem w tej kwestii. Na jesieni minionego roku kiedy obcinałem piwonie Itoch z łodyg na niektórych gałązkach były na wysokości 15-20 cm nad ziemią czerwone oczka (pąki). Oczka te zostały odcięte razem z łodygami i miały iść na kompost.
Ostatecznie łodygi z pąkami posadziłem ? położyłem na leżąco w rowku głębokim na 7-10 cm i przysypałem ziemią.
Efekt na dzień dzisiejszy jest taki, że oczka odbiły się i wychodzą z ziemi. (foto w załączeniu)
Zachęcony tą sytuacją odciąłem jeszcze teraz z rozrośniętych piwonii Itoch kilka gałązek i posadziłem na próbę?.
Życzę wszystkim dobrego dnia i udanego rozmnażania piwonii Itoch np. na prezent.
- furious
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1961
- Od: 28 wrz 2010, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Ciekawe co wyjdzie.. Moja Bartzella wiosną czasem chce się zachować jak krzewiasta i coś puszcza na przyciętych zeszłorocznych pędach, ale później to przemarza czy zasycha i koniec
Ale to jednak chyba inna sytuacja
Ale to jednak chyba inna sytuacja
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Ja słyszałem, że mieszańce Itoh które wytworzą wysoko te grube pączki to można wtedy taką gałązkę delikatnie podgiąć i zakopać w całości (bez liści) w głębokim na parę cm rowku.
W następnym sezonie powinny się wytworzyć dzieci-satelity wokół matczynej rośliny.
Mam nadzieję, że Twoje obcięte mają w sobie wystarczająco dużo życia żeby się przyjęły!
W następnym sezonie powinny się wytworzyć dzieci-satelity wokół matczynej rośliny.
Mam nadzieję, że Twoje obcięte mają w sobie wystarczająco dużo życia żeby się przyjęły!
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12958
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Ma ktoś te odmiany? Jakieś opinie?
Princess Bride
Florence Nicholls
Moon over Barrington
Madame Claude Tain
Pink Giant
Brother Chuck
Nick Shaylor
Amalia Olson
Bridal Shower
Gardenia
Princess Bride
Florence Nicholls
Moon over Barrington
Madame Claude Tain
Pink Giant
Brother Chuck
Nick Shaylor
Amalia Olson
Bridal Shower
Gardenia
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Na moje oko powinny być posadzone minimum 5cm głębiej, zwłaszcza nr. 2.
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
A czy ktoś mógłby pokazać jak wygląda poprawnie ścięta piwonia po przekwitnięciu?
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Alunia po przekwitnięciu ścinasz tylko kwiat z kawałkiem pędy kwiatowego. Całej rośliny nie przycinasz. Ona sobie musi rosnąć i zbierać siły na przyszłoroczne kwitnienie. W suszę podlewaj, żeby liście nie zaczęły za szybko zamierać. Jesienią sama zobaczysz, że liście przebarwiają się, potem robią się brzydkie i wtedy można je usunąć.
Pozdrawiam. Jola.
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Czym nawozicie teraz po przekwitnięciu swoje piwonie?
Re: Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.3
Czy to prawda, że najlepszym miesiącem do rozsadzania i dzielenia piwonii jest sierpień?
moja babcia tylko i wyłącznie ruszała je w sierpniu...
to już za moment, w sumie będzie można sadzić....
moja babcia tylko i wyłącznie ruszała je w sierpniu...
to już za moment, w sumie będzie można sadzić....