Kupiłam 2 tygodnie temu, wkopałam na razie w grunt w małej doniczce.Miała być przeznaczona do kompozycji i dekoracji grobu na Święto Zmarłych również tam wkopana i pozostawiona na zimę, bo gdzieś mi się obiło, że może przezimować i na wiosnę odbije.Czy komuś przezimowała w gruncie?
W domu obawiam się zimą trzymać, bo podobno żółkną jej i opadają listki.Nie lubi chyba suszy, ani w podłożu, ani w powietrzu.Nawet teraz wkopana do połowy doniczki w gruncie zaczęła lekko żółknąć, bo nie zauważyłam, że ziemia w doniczce przeschła.Może miałam przesadzić? W kwiaciarni pani powiedziała, że u niej doniczka ma na podstawce stale wodę, bo to 'pijaczka'.A może bała się po prostu przesuszenia.
Chyba trzeba ją zimować w jasnym, nieogrzewanym
