Gruszka nie owocuje

[MajaBujek-M23]

Moja grusza ma 10 lat ,w tym roku pojawiły sie pierwsze kwiaty,ale gruszka zrzuciła je co sie stało dlaczego moja gruszka nie owocuje.Maja

[90chrzan]

Może nie ma zapylacza

[maryann]

Poza tym grusze nie słyną z wczesnego wchodzenia w okres owocowania.

[robertP2]

Poza tym grusze nie słyną z wczesnego wchodzenia w okres owocowania.

10 lat to już dawno powinna się zabrać za owocowanie. Co do wczesnego czy późnego owocowania. Bonkreta miała jedną gruszkę w drugim roku po posadzeniu , czyli niech miała sadzonka 2 lata jak była posadzona ( góra trzy ), konferencja zaowocowała od razu szumnie w 4 czy 5 roku po posadzeniu. Wynalazek fakt siedział długo, a i twarde toto się trafiło i jedna sztuka, ale po około 6 latach także 10 lat to trochę przy dużo nawet dla bardzo cierpliwych. Zapylacz i ciąć grusze/ gdzieś to tutaj ktoś dawno napisał i się sprawdza

[maryann]

Tak. Ale co chwilę ktoś właśnie tak żali się na gruszę!

[robertP2]

Raz mi zrzuciła wszystkie owoce powód ? nawet najstarsi Indianie nie znali przyczyny. Rosną u mnie wszystkie na piachu i po macoszemu są traktowane. Grusz najlepiej posadzić kilka wtedy ma się pewność, że będzie z zawiązywaniem owoców ok. Ja mam parę sztuk ze względu bardziej smakowych, przewyższam gruszkę nad jabłko. Szukam jednej jeszcze od lat, ale nie mam już miejsca. Na dachu chyba posadzę
Nie sadzić jałowców, nie sadzić zbyt wczesnych odmian/ w zimniejszych stronach / prewencyjne delikatne opryski i musi się udać.

[MajaBujek-M23]

To prawda nie ma zapylacza stoi w parze z wiśnią i na dodatek bardzo blisko skarp obsadzonych iglakami .Będę musiała ją wyciąć. Dzięki za zainteresowanie.Maja

[robertP2]

Dlaczego wyciąć ? Jak jest zdrowa to posadzić drugą gruszkę.

[MajaBujek-M23]

Niestety nie mam miejsca ,bo są skarpy obsadzone iglakami gałęzie kładą się na nich .A wiśnia która rośnie obok gruszy nie jest zapylaczem ,czy musi być druga grusza.Maja

[seedkris]

Jak masz ścielące jałowce, to nie sadz grusz. Chyba ze japońskie, ozdobne.

[bendkos]

Najlepiej było by dorwać ogrodnika z okolic celem zaszczepienie innej odmiany gruszy a jeszcze lepiej z dwóch innych odmian na tej twojej.