Obawiam się że nie są one obojętne dla roślin, w doniczkach w których je zaobserwowałem moje jednoroczne miłorzęby przestały się rozwijać. Na początku puściły liście i wszystko wyglądało normalnie, ale drzewka nie rosną do góry, rozłożyły tylko liście i zatrzymały się w rozwoju. Na jednym z nich na liściach pojawiły się żółte plamki które zaczynają od środka brązowieć.
Dodam jeszcze że jedno z drzewek jest skarłowaciałe, niby powoli rośnie ale jest kilkanaście razy niższe niż zdrowe drzewka.
Czym są te robaczki? jak można się ich pozbyć i czy mogą zaszkodzić innym roślinom rosnącym koło "chorych" drzewek?
Foto robaczków na zakrętce słoika:

Liście z plamami:

To owe skarłowaciałe drzewko (zdjęcie sprzed 2 miesięcy kiedy drzewka dopiero puszczały liście):

Pozdrawiam.