Witam, od końca lutego jestem szczęśliwą posiadaczką tego cuda, niestety po dzisiejszym podlaniu zauważyłam, że korzenie zaczynają żółknąć

. Storczyka podlewam raz na tydzień, albo nawet rzadziej, po prostu jak widzę, że podłoże jest suche, a korzenie srebrne. Storczyk stoi na wschodnim oknie i jest nawożony raz na miesiąc, co mogłam zrobić źle?

Oprócz tego dwa dolne liście zaczęły więdnąć ( nie wiem czy to ma coś wspólnego z korzeniami czy już nadszedł ich koniec i się tym nie przejmować). chciałabym dodać, że storczuś wypuszcza jeszcze gałązki (nie wiem jak to fachowo nazwać) i widzę, że będzie jeszcze kwitnął

W dodatku zauważyłam dzisiaj, że z jednej starej łodygi zaczęło się rodzić coś nowego i nie wiem czy to będzie kolejna łodyga czy korzeń, bo w innym korzeniu również coś takiego zaobserwowałam. No i zaczął wychodzić mały listek, który ma brązowe plamki, czy to normalne?
Bardzo proszę o pomoc bo nie chciałabym go stracić

tym bardziej, że zaczął się rozwijać..
