Ja radziłabym poczekać. Nie jestem pewna rozpoznania.
Nie chciałabym mieć roślinki "na sumieniu".
Teraz wiele roślin wygląda podobnie.
Tylko, że jeżeli się czegoś nie siało to zawsze zachodzi podejrzenie,
że to jednak chwast. Może jeszcze ktoś dokładniej rozpozna.
Wyrwać zawsze zdążysz. Można zlikwidować tam gdzie coś zagłusza
ale nawet dla samej obserwacji warto by było trochę zostawić.