Mycie kosiarki

[Fleur 78]

Kosiarkę mamy od kilku lat, ale dopiero przy okazji ostatniego ostrzenia, poinformowano nas, że po każdym koszeniu powinno się ją myć. Wszystko nam pokazano i wytłumaczono. Otóż jest w kosiarce taki mały "czopek", rozmiarem dopasowany do końcówek do węża "Gardeny", gdzie podłącza się wąż, puszcza wodę i wprawia kosiarkę w ruch. Czy w Waszych kosiarkach też to jest? Czy myjecie je po każdym koszeniu?

[Nalewka]

Nie, nie myjemy kosiarki po każdym koszeniu. Przygotowujemy ją tylko do zimy czyszcząc dokładnie i psikając smarem w aerozolu. Używamy kosiarki spalinowej z koszem.

Ale jeśli się jest pedantem, to czemu nie

[odys62]

Ja też w pierwszym roku nie myłem a po trzech latach rdza zjadła wózek więc to nie chodzi o to czy ktoś jest pedantem lecz czy chce użytkować sprzęt przez wiele lat.Jeśli kosiarka posiada metalowy wózek(podwozie na którym zamontowano silnik) to po każdym koszeniu trzeba ją umyć lub wyczyścić na sucho z przylepionej trawy bo inaczej trawa kiśnie wytwarza przy tym kwas i wózek najnormalniej zeżre korozja

[Grzegorz B]

Ja kosiarkę czyszczę po każdym koszeniu usuwając naklejoną trawę a dokładne czyszczenie przeprowadzam na zimę spuszczając olej i resztki paliwa oraz rozkręcając ją co pozwala na dokładne jej wyczyszczenie w każdym zakamarku, również z użyciem wody. Po wysuszeniu smaruję olejem. Brak takiej konserwacji sparawiłoby że po paru sezonach z kosiarki było by sito

[Fleur 78]

Bardzo Wam Wszystkim dziękuję za odpowiedz! A my jakoś nigdy o tym nie pomyśleliśmy... a te współczesne instrukcje obsługi, to coraz bardziej opasłe tomiska (często w 10 językach na raz! ), że nie chce się wszystkiego czytać i przez to nie wie się często rzeczy istotnych!

[odys62]

O tym iż ksiarkę można myć tylko w jednej pozycji pewnie wiecie ale na wszelki wypadek przypomnę że kosiarki nie wolno kłaść na boku myć można tylko w pozycji świeca do góry, chodzi o kosiarki czterosówowe ponieważ mają smarowanie rozbryzgowe w związku z tym położenie kosiarki na boku powoduje przelane oleju do filtra, wydechu lub w inne niepożądane miejsca co powoduje uszkodzenie kosiarki i wizytę w serwisie a to nie jest tanie

[Fleur 78]

myć można tylko w pozycji świeca do góry

Tak nam właśnie pokazano. Ale to chodzi o skrobanie, bo kiedy podłączy się wąż z wodą, to wprawić w ruch, w normalnej pozycji, tak jakby się miało kosić.

[odys62]

O tym iż kosiarkę można myć tylko w jednej pozycji pewnie wiecie ale na wszelki wypadek przypomnę że kosiarki nie wolno kłaść na boku myć można tylko w pozycji świeca do góry, chodzi o kosiarki czterosówowe ponieważ mają smarowanie rozbryzgowe w związku z tym położenie kosiarki na boku powoduje przelane oleju do filtra, wydechu lub w inne niepożądane miejsca co powoduje uszkodzenie kosiarki i wizytę w serwisie a to nie jest tanie

W silniku 4-suwowym (w kosiarkach najczęściej dolnozaworowym) olej znajduje się w misce olejowej (pod tłokiem), od góry wlew a od dołu spust, a całość powinna być szczelnie zamknięta. Po przechyleniu kosiarki, a nawet po jej odwróceniu, olej w żadnym wypadku nie przedostanie się ani do filtra, ani do wydechu. Co najwyżej trochę pokapie przez nieszczelności. Ważne tylko, żeby nie odpalać kosiarki od razu tylko poczekać choć 2 minuty po postawieniu jej na kołach.

W silnikach 2-suwowych (podkaszarki, pilarki) oleju nie ma wcale i w zasadzie można używać ich i czyścić w każdej pozycji.

Proponuję rozebrać choć raz taki silnik albo spotkać się z serwisantem a potem komentować .Jak sam zauważyłeś zawory są od dołu i zależy w której pozycji się znajdują resztę przemyśl sam.
Ja dwukrotnie wyciskałem olej z filtra powietrza zanim mi to wyjaśnili serwisanci.
Pozdrawiam odys62

[Iceman0]

Pozwolę sobie odkopać temat w związku z przygotowaniem na zimę kosiarki.
Wypaliłem paliwo, wyssałem bardzo dokładnie olej (spacjalnie kupionym pojemnikiem z pompką) oraz resztki paliwa jakie zostały w zbiorniku. Odwróciłem kosiarkę na plecy celem dokładnego umycia i przemalowania środkiem antykorozyjnym. Kosiarkę odwracałem na plecy wzdłóż nie bokiem. Najpierw uniosłem kosiarkę do góry świecą a potem na plecy. Uważacie, że kosiarkę uszkodziłem i na wiosnę czeka mnie serwis ? Pomyślałem, że jak odessam cały olej i paliwo bardzo dokładnie to nie ma co zalać gaźnik czy inne zakamarki.

[MarcinBrz]

Nic się nie stało. Olej i paliwo spuszcza się po to, żeby się nie wylały. Gdyby nie to, to nie byłoby sensu spuszczania. Po ponownym odwróceniu olej i tak po krótkim czasie spłynąłby z powrotem do miski.
Jeśli olej jest już spuszczony, to proponuję od razu zalać kosiarkę nowym, na wiosnę będzie spokój.
Osobiście przekręcam na bok, bo wygodniej, bez spuszczania oleju. Nie ma potem żadnych problemów, jedyny minus jest taki, że jak się ją odpali od razu po postawieniu na koła, to chwilę kopci.
Świecę też proponuję odkręcić, ale z innego powodu. Przed zimą dobrze jest wlać przez otwór świecy kilka mililitrów najtańszego oleju silnikowego, potem pociągnąć za linkę i zakręcić świecę.

[Iceman0]

Tak własnie zrobiłem w nadziei, że wszystko ok.
Dzięki za odpowiedź.