Magda, przepiękną roślinę udało Ci się zdobyć.
T. wallichii, to chyba jeden z najładniejszych przedstawicieli rodzinki.

Ogólnie rzecz biorąc, Tylecodony rosną w centralnej i południowej części Afryki na ziemiach dobrze przepuszczalnych, porządne nasłonecznionych, gdzie deszcze nie padają zbyt często.
T. wallichii w warunkach domowych rośnie bardzo wolno, potrzebuje stanowiska słonecznego. Podlewanie należy rozpocząć, gdy zaczną pojawiać się nowe liście. Podlewamy raz naokoło 2 tygodnie. Przestajemy podlewać, gdy liście zaczynają więdnąć. - to inforacje znalezione w internecie.
Ostatnio też zainteresował mnie ten rodzaj, ale jak do tej pory w moich progach zagościł jedynie T. buchholzianus. O własnym doświadczeniu w uprawie tego rodzaju nie mogę powiedzieć zbyt dużo, bo swoją roślinę mam bardzo krótko. Życzę Ci, by roślina zdrowo rosła jak wzwyż, tak i wszerz, bo osiąga dość pokaźne rozmiary - 50-80 cm. wys. i ok. 10 cm. średnicy "pnia".
A mogę wiedzieć, gdzie kupowałaś?