Tak się "głośno" zastanawiam czy aby już swojego Piloscereus pachycladus nie zanieść na strych. Martwią mnie trochę te nocne temperatury. Co o tym sądzicie?
W tym roku nie narzekał na NIC - słonko dopisało i wszystko ok z nim.
Pozdrawiam
Duże różnice temperaturowe między dniem, a nocą raczej służą kaktusom W ten sposób się hartują i zdrowo rosną, więc nie przejmowałbym się spadkami temperatur w nocy do czasu aż osiągną wartości ujemne