 
 Mam nadzieję, że nie dubluję tematu, ale wydaje mi się, że przeszukałam już wszystko, a odpowiedzi na moje pytanie nie znalazłam.
W tym roku wiosną sadziłam pierwsze w moim życiu róże. Jako że ziemię mam w ogrodzie średniej jakości wybrałam ją z całego klombu na głębokość ok.80cm, wymieszałam z porządną i w tym posadziłam róże. Rosną niesamowicie, pierwsze już kwitną, ale pojawił się problem. Otóż nie wzięłam pod uwagę tego, że ziemia jest mocno spulchniona i "usiądzie". Sama się sobie dziwię jak mogłam o tym nie pomyśleć
 . Efekt jest taki, że cały klomb jest ok. 2-3cm poniżej powierzchni trawnika. Co mogę teraz z tym zrobić? Obawiam się, że kiedy dosypię ziemi miejsca szczepienia róż znajdą się zbyt głęboko i im to zaszkodzi. Może lepiej będzie zostawić to tak jak jest teraz?
  . Efekt jest taki, że cały klomb jest ok. 2-3cm poniżej powierzchni trawnika. Co mogę teraz z tym zrobić? Obawiam się, że kiedy dosypię ziemi miejsca szczepienia róż znajdą się zbyt głęboko i im to zaszkodzi. Może lepiej będzie zostawić to tak jak jest teraz?


 
 



 
 
		
