Za ogrodzeniem mam rów melioracyjny
Pozostaje mi chyba zamienić ogród na farmę insektową
Mój syn ma mi kupić olejek goździkowy / gdzieś wyczytałam,że dobry na komary i meszki/ , zrobię próbę biologiczną na własnym ciele.
W ubiegłym roku testowałam liście orzecha. Stare, mądre wiejskie kobiety, które utrzymują się ze zbierania jagód mi poleciły. Skutek był taki, że pokąsana byłam jak zwykle a do tego na skórze miałam brązowe zacieki
Pozdrawiam Dorota