To jest Mambuś. Nie znam jego wieku i przeszłości. Prawdopodobnie ma 2, może 3 lata. Znaleźliśmy go przy działkach. Być może, że został porzucony rozpaczliwie szukał domu. Podchodził do każdego stawał na łapach i prosił, prosił. Zaczeliśmy go dokarmiać. Była wypielęgnowany, wykastrowany, nie wychudzony. Co więc mogło się stać, że został sam? Któregoś sierpniowego dnia pojawił się w naszym ogródku. I został. Szukałam mu domu pytałam, pisałam ogłoszenia do gazety, w internecie. Nie znalazł się chętny.
Mambuś został z nami. Został zaszczepiony, odrobaczony. W sierpniu minie rok jak jest z nami. Mambuś zwany tez Asfalcikiem, Makumbą, Bumbulem jest dobrym, grzecznym kotem. Trochę nie lubią się z Cinką. Miał tendencje do grzebamia w koszu na śmieci. Ale skoro stwierdził że żarcie jest na każde jego żądanie to przestał grzebać.
