Współczuję Tobie i córci, mam nadzieję, że już się gorączka ustabilizowała.
Ja przed chwilą kolejny - już chyba raz byłam na dworze. Ciekawe czy jutro będę mogła się ruszać.
Sztobry podlewałam ze 2 razy. Jeśli masz w przezroczystej butli to widać dokąd są trociny wilgotne a gdzie suche, mają inny kolor. Mam nadzieję, że masz dziury na dole w butli, wtedy nadmiar wody odpłynie.
Zapomniałam tylko o tych co stoją w wiaderku w piwnicy na ciepłej rurze

Prosiłam M, by wyjął patyka i sprawdził czy się kallus robi, a on wraca i mówi: wiesz- tam jest chyba za sucho

No ale podlałam, może ruszą.