


Co radzicie?
Znaczy jakieś robaczki? Jeśli dobrze pamiętam to gdy wyrywałem w niedziele marchewki przedstawione na zdjęciu nic takiego tam nie było. Ale: wczoraj wyrywałem marchewki z innej części grządki. Te marchewki również nie były zbyt duże, ani takie pokręcone. Aczkolwiek w miejscu gdzie kończy się korzeń, a zaczyna się nać widziałem właśnie jakieś 0,5 mm prawie że przezroczyste, elipsowate robaczki.francikrecz pisze:Czy widzisz coś przezroczystego o wielkości 0,1 - 0,5 mm?
Witam!francikrecz pisze:Podajesz kolejnego szkodnika. Może to być bawełnica topolowo - marchwiowa, zimująca na topolach, gdyż mszyca głogowo - marchwiowa, żyjąca w tej części korzenia ma kolor zielony.