Czym zasłonić klapy od oczyszczalni?

[ala_71]

Czy ktoś ma doświadczenie z obsadzaniem włazów wokół oczyszalni przydomowej, mam na myśli widoczne klapy. Wokół nich z konieczności jest sam piach i nie wiem co tam posadzić, żeby się nieco rozrosło. Próbowałam z trzmieliną, ale pewnie było jej za sucho, bo po zimie całkowicie mi wymarzła. Co będzie dobre na tak ekstremalne warunki: piach, slońce cały dzień, stanowisko dośc wietrzne. Nie musi być zimozielone. Nie może też mieć silnego systemu korzeniowego, żeby nie uszkodzić rur od oczyszalni.
Z gory dziękuję za pomoc

[benzulli]

Jeżeli rury są głęboko to może świerk jakiś - przycinać go.

[ala_71]

Myslałam raczej o czymś płożącym, czy okrywowym.

[marcinpruszcz]

A może coś w stylu dzika róża? Rosną na plaży i tam na pewno nie mają łatwo, bo oprócz tych uniedogodnień które są dostępne u ciebie, to raczej piach nie przefiltrowuje całej soli z wody...

[robertP2]

Jałowce płożące i będziesz mieć zawsze czysto i spokój

[ala_71]

Z różami to jest trochę problem, bo czasem klapę trzeba odkryć, a one kłujące przecież. O jałowcach płożących myślałam wcześniej, ale ktoś mi powiedział, że mają silny system korzeniowy i trochę niebezpiecznie sadzić je tak blisko rur od oczyszczalni. Teraz to już nie wiem. Czy ktoś przetestował ten pomysł? Jak sami obsadzacie takie miejsca. Może jakieś zdjęcia?

[flora71]

Jak w temacie, podpowiedzcie proszę czym obsadzić wokół 2 klapy od oczyszczalni, które wystają ponad poziom trawnika i raczej nie zdobią. Chciałabym stworzyć z krzewów taki owalny parawan, który ukryłby pokrywy, a jednocześnie pozwoliłby 1 w roku dostać się do oczyszczali by wyciągnąć nieczystości (elastyczne gałęzie). Myślałam o różach pomarszczonych, berberysie green carpet (raczej odpada ze względu na ostre kolce) lub krzewuszkach. Dodam, że jest to stanowisko słoneczne przez cały dzień, wietrzne, no i do tego piaszczyste. Ważne też by były to rośliny bez agresywnego systemu korzeniowego, ze względu na oczyszczalnię. Poradźcie, co jeszcze dobrze spełniłoby funkcję parawanu w tak ekstremalnych warunkach, a gdyby jeszcze kwitło, lub ładnie się przebarwiało, to byłoby cudownie.

[Plumi]

Myślę,ze mógłby się sprawdzić suchodrzew chiński,jeśli nie zależy ci na czymś wysokim oczywiście,albo irga czy jałowiec płożący.

Innym pomysłem jaki mi wpadł to sezonowa osłona z donic z kwiatami,choć u koleżanki dobrze się sprawdzają kanny posadzone gęsto wokół klapy,skutecznie zasłaniają to czego nie powinno być widać i tworzą malowniczą kępę.

A z innej beczki,może sprawdziłaby się atrapa studni? Wystarczyłoby zdjąć taką atrapę i dostęp gotowy.

To tyle ode mnie moze inni coś jeszcze wymyślą innego.

[zuzanna2418]

Może coś z traw ozdobnych, odporny na suszę i wytrzymujący jałową glebę jest np. miskant cukrowy.

[Spacja]

Kiedyś, daaawno temu miałam szambo. Klapy osłonił pięknie jałowiec. Taki trochę wzniesiony. Było zielono cały rok, nic nie było widać, a jak przyszło do otwierania (a przecież często było otwierane), jałowiec nie protestował i nic sobie nie robił z deptania i odginania.
To wszystko było na pełnym słońcu i na piachu.
Jałowiec był bezobsługowy.

[Kisiel]

Jałowiec płożący też był pierwszym co przyszło mi do głowy. Może też jakiś powojnik z tych okrywowych np. jakiś barszolistny jak Preaecox, tunguski np. Aureolin. Są ekspansywne i jak się jakiś pęd złamie to krzywdy nie ma. Efekt byłby szybszy. Taki sposób wypośrodkowany to powojnik mniej ekspansywny okrywowy np. Alionuszka + jałowiec np. Princ of Wales. Powojnik jest szybszy zakryje prędzej. Ale nie jest na tyle ekspansywny żeby zadławić jałowiec. Będą się przerastać.

[flora71]

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Jałowiec niestety odpada, bo obok rośnie już duży egzemplarz i nie wyglądałoby to najlepiej. Trawy, wbrew pozorom, potrzebują dość żyznej ziemi, poza tym dość długo są w zaniku - nie bardzo mi to pasuje. Żaden powojnik raczej w tym miejscu nie da rady, poza tym wolałabym coś wyższego. Pomyślę może nad tym suchodrzewem. Dowiedziałam się od znajomej, że róża pomarszczona lubi od dołu zasychać, więc to raczej bez sensu. Niełatwy wybór. Będę się jeszcze zastanawiać.

[Spacja]

Nawet jeśli rośnie tam już jakiś jałowiec, zawsze możesz dobrać jakiś kontrastowy kolorystycznie lub pokrojem. Jeśli rośnie zielony, to możesz posadzić niebieskie lub te śmieszne łaciate. I na odwrót. Jeśli ten, który rośnie jest o pokroju wzniesionym, posadź płożący.
Albo dosadź takie same i już.

Daj zdjęcie, będzie łatwiej.

[apus]

u mnie na kręgach betonowych szamba nasypana jest cieniutka warstwa ziemi i posadzone są różne rozchodniki, niestety klap nie da się niczym obsadzić (mam trójprzepływowe szambo) ... rozchodniki trochę wytarmoszone są przy otwieraniu, ale cóż...
Na razie - dopóki nie będzie zrobione ogrodzenie działki - mam przysłonięte okolice szamba m.in malwami, różnymi bylinkami, floksami szydlastymi, który przy szambie rośnie jak oszalały.


może warto irgi, płożące jałowce - tak jak wspominała Spacja - kontrastujące z tym już rosnącym...

fajny pomysł z atrapą jakiejś studni, może jakieś lekkie donice z czymś sezonowym

Okolice szambowe, oczyszalniowe nie są łatwe dla roślin, ponieważ zbiera i wydobywa się stamtąd sporo różnych gazów, które niekoniecznie służą rozrostowi roślinek.

[ASK_anulla]

Apus, naprawdę wydzielają się gazy szkodliwe dla roślin? Czy możesz napisać, jakich roślin zdecydowanie nie sadzić? Ja mam przydomową oczyszczalnię pierwszy rok, więc może za wcześnie na porównania, ale wszystko rośnie jak złoto. Studzienkę obsadziłam lawendą (ale to jakaś dziwna odmiana i rośnie jak szalona, przycinam dwa razy w sezonie). Przy wieku beczki rosną różne liliowce, naparstnice i kosaciec syberyjski, ale tam sama glina. Wiosną trochę łyso, ale szybko nadrabiają.
Hmm, może jukki by się sprawdziły u Ciebie. Kiedy kępy się rozrosną są naprawdę okazałe, no i zimozielone, a w zimie piasek w podłożu im dobrze robi. Pomiędzy rośliny wypełnienie z macierzanki. Obok posadziłabym tamaryszek dla kontrastu i kwiatów wiosną. Może jeszcze pięciornik krzewiasty, żeby coś kwitło do jesieni.