Myślę, że nie ślimaki, bo przegoniłam je Ślimakolem. Liście powojnika zostały zerwane na wysokości około 2 m i nie są to liście 'Błękitnego Anoła', którego ogryziony kwiat (też zerwany na takiej wysokości) pokazałam na zdjęciu. Co dziwne, powojnik ten ma objedzone tylko kwiaty, inny tylko liście.
Pozdrawiam
