actus miałam treme i

...
Tak z reką na sercu to nigdy niczym nie nawozilam,a podlewałam kranówką,ale odkad czytam to wspaniałe FORUM OGRODNICZE,postanowiłam to zmienić od marca tego roku,zaczęłam nawoźić agrec..mineral żel(nie wiem czy mozna pisać

) raz w tyg.połowę dawki z tego co zaleca producent,a podlewam wodą z kranu,ale przegotowaną,a teraz bedę moczyć w deszczówce(męża poprosiłam żeby coś na podwórku zorganizował:) )
Moje "zdrowe uzależnienie"

od storczyków zaczęło sie od 2009r.,dostałam pierwszego od mojej szwagierki na urodziny,ale to był inny gatunek storczyka już nie pamiętam

chyba to byl/a Miltonia?

jestem pewna,byl piekny lecz miał robale jakieś,liście mu zżółkły,korzenie zostały zżarte,robilam co mogłam,ale niestety padł

na pocieszenie,kupiłam sobie za namową córki storczyka w biedronce i tak się zaczęło...

mąż z synem obdarowują mnie na urodziny,dzień kobiet,święta...no i ja się sama też

Ale jak na razie to same phalaenopsisy u mnie królują,ponieważ są łatwiejsze w uprawie.Tylko pomarudze jeszcze nad tym kwitnieniem u niektórych tylko po 3-4 kwiatki,ale czekam bo chyba moim kwiatuszkom brakowało jednak minerałów...
No to na razie tyle o nas

nie bedę was zanudzać

;)