Kupiłam storczyka na wyprzedaży, po kilku dniach uschły mu kwiaty i pąki. W trakcie jego 'podlewania'(wkładam storczyki do miski z wodą niegazowana na 15-20 minut) zostawiłam go na jakieś 4h w tej misce, jak się zorientowałam, to już było po wszystkim. Nie podlewałam go 2 tygodnie, po kilku dniach zżółknął mu liść wiec go obcięłam, przesadziłam go do gotowego podłoża, poobcinałam zgniłe i puste korzenie i tak go zostawiłam, następnie zaczęły usychać łodygi obcięłam je i czekam co dalej. Czy jest szansa ze się z tego wykaraska?
Dodaje zdjęcia




