Jaką spawarkę wybrać

[mewa]

Chciałabym się dowiedzieć jaką spawarkę muszę wybrać aby była w stanie pospawać pręty ok 12 mm, a czasami coś większego.
Głównie miała by służyć do wykonania rożnych podpór pod róże i powojniki. czy może mi ktoś wytłumaczyć (jak przysłowiowej krowie) na co zwracać uwagę przy zakupie . Nie chcę wydawać dużo pieniędzy
Widziałam na portalu aukcyjnym różne spawarki o rożnym natężeniu prądu np 180 A, 300A jaką wybrać.
Nie mam się kogo poradzić bo nikt z moich znajomych nie pracuję tym urządzeniem

[Andrzejbdg]

Mój kolega używa do amatorskiego okazjonalnego spawania spawarki PARKSIDE zakupionej w sklepie Lidl za 200zł, czasami mi coś pospawa i daje radę, z tym, że warto od razu zakupić sobie hełm do spawania, wygodniej.

Warto by się zastanowić też czy te 300A to prawdziwe.

Masz do dyspozycji sieć trój czy jednofazową?

[Hosta]

na warunki domowe 160-200 A wystarczy. można założyć że do 8mm dasz rade przetopić.

Te tanie, małe spawarki transformatorowe - uwaga, by móc spawać prądem pow. 100A musi być podłączona do tzw siły - na 3 fazy. Zwykła sieć 220V nie da tej potrzebnej mocy. Inwentorowa potrzebuje mniej prądu by dać tą samą moc.
przyłbicy bym nie kupował - szkoda kasy. Klasyczna maska wystarcza.

Przy czym, coś "spawanie czegoś większego" kłuci się z "nie chcę wydawać dużo pieniędzy". Szczególnie gdy spawać chcesz konstrukcje. Tu trochę więcej odpowiedzialności - czyli spawacz musi mieć jakieś umiejętności - dobrać elektrody, rozróżniać rodzaje stali i mieć "rękę" by położyć ładny spaw a nie przepalić lub nie dopalić czy porobić dziury.
Rozważ zakup inwentorowej.

[MarcinBrz]

Od paru lat mamy tanią transformatorówkę Einhell, na warunki domowe wystarcza. Natomiast gdybym miał kupować teraz, to bez wahania brałbym inwerterową. Spawanie takim sprzętem to przyjemność. Nie "klei" elektrody, jest leciutka, poręczna.

[mewa]

Andrzejbdg to ma właśnie służyć do spawania amatorskiego - dla mnie. W chwili obecnej mam jedną faze ale w wakacje już będzie siła
Hosta
Chyba źle to napisałam - pisząc coś większego miałam na myśli np zawiasy do słupka- ale głownie miałaby służyć do spawania 10mm prętów pod pnącza
Te tanie mam na myśli te co chodzą na portalu do 300 zł i są na 230 z przełączeniem na silę .
Przyłbicy tzn tej transformatorowej?.
Co do tych umiejętności to jak nie spróbuję to wiedzieć nie będę . Nie lubię z góry zakładać że czegoś nie potrafię .
Myślę ze z czasem dojdę do wprawy

[Andrzejbdg]

Przyłbica to taka uchylana maska zakładana na głowę. Przy zwykłej masce to masz zawsze jedną rękę zajętą do jej trzymania. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić finansowo.

[mewa]

czy może mi ktoś wytłumaczyć (jak przysłowiowej krowie)

No widzisz Andrzej dlatego właśnie prosiłam

[Hosta]

za 300 zł to masz transformatorową. Prosta budowa to i tania. Miałem takiego BESTER160A. Spokojnie wystarczy Tobie.


Tyle że dobrze spawa tylko na siłę. Na 220 nie dasz rady.

Na początek kup elektrody 2,5-3 mm "różowe" - najbardziej uniwersalne. Do tego rodzaju "konstrukcji" jak pergole to spokojnie dasz radę.
Jest z nimi jeden problem: odpowiednie przedłużacze - bo biorą dużo prądu i na długim słabym (o małym przekroju przewodu) przedłużaczu opory są zbyt duże i spawarka nie dostaje wymaganego prądu.

[mewa]

Dzięki bardzo

[MarcinBrz]

Na początek kup elektrody 2,5-3 mm "różowe" - najbardziej uniwersalne. Do tego rodzaju "konstrukcji" jak pergole to spokojnie dasz radę.

A nawet 2 mm ;) Lepiej ustawić mniejszy prąd, ale mieć zapas. Przy 2,5 i zasilaniu jednofazowym trzeba ją rozkręcić do końca (nie wnikam, jaki jest prawdziwy prąd), a przy 3 mm już łapie elektrodę.

[darbo]

Napiszę krótko. Jeśli chodzi o spawarkę dla amatora to tylko inwertorowa Dedra http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic955877.html
Waży tyle co karton z butami. Spawa rewelacyjnie, nigdy bezpiecznik nie wywalił a spawam naprawdę dużo. Nawet blachy były nią cięte.
Są jeszcze jej odpowiedniki tylko pod innymi nazwami. Dostępna była w Castoramie. Teraz być może jest nowszy model. Co istotne jest zbudowana na bazie innych przetworników. Stąd jej niska waga.
Zakup udany i na lata. Wiem co piszę. Jak wchodziły to allegrocinkciarze paletami je wykupywali.

Transformatorową będziesz się męczyć. Co rusz będzie działał bezpiecznik To już przeżytek.

[misiaczekm]

Tylko, że za taką to już min. 700 zamiast 300 trzeba wydać.... Troszkę szkoda na spawanie raz, dwa razy do roku.

[YENDREK]

Od kilku lat mam ,,Deca,,i jestem bardzo zadowolony.Polecam,dobry sprzęt(uważajcie,bo są podróby)

[robertP2]

za 300 zł to masz transformatorową. Prosta budowa to i tania. Miałem takiego BESTER160A. Spokojnie wystarczy Tobie.


Tyle że dobrze spawa tylko na siłę. Na 220 nie dasz rady.

Na początek kup elektrody 2,5-3 mm "różowe" - najbardziej uniwersalne. Do tego rodzaju "konstrukcji" jak pergole to spokojnie dasz radę.
Jest z nimi jeden problem: odpowiednie przedłużacze - bo biorą dużo prądu i na długim słabym (o małym przekroju przewodu) przedłużaczu opory są zbyt duże i spawarka nie dostaje wymaganego prądu.

I dodatkowo kabel się grzeje i może się spalić i zagrożenie porażeniem prądu.Po krótce blisko spawać jak najkrótsze przedłużacze.
Mam też Besterke

[misiaczekm]

Tylko, że za taką to już min. 700 zamiast 300 trzeba wydać.... Troszkę szkoda na spawanie raz, dwa razy do roku.

Nio i zgrzeszyłem.... heh... zobaczymy jak to będzie działać. Tylko jeszcze muszę dokupić okularki spawalnicze co by mieć 2 wolne ręce (ceny od 15 zł w górę)

SPAWARKA INWERTOROWA WELDER FANTASY CONSTRUCTOR 2
http://img16.allegroimg.pl/photos/orygi ... 3155403048