Kaktusy początkujacego hodowcy - epti

[epti]

Kochani - mam kilka kolczastych i sukulentów, ale po lekturze tego działu zastanawiam się, jakim cudem one jeszcze żyja.... Dwa nawet zakwitają ( aloe aristata i kolczasty, który wyglada jak maczuga), chociaz jestem dla nich okropnym opiekunem. Ale tez to taka zbieranina - dwa ze śmietnika, dwa przecenione z hipermarketu bo nie rokowały na przezycie, jednego kupilam biedaka bo mial przyklejone sombrerro i było mi go tak szkoda, że nie moglam przejsc obojetnie. Euphorbię zabrałam znajomemu jak zobaczyłam 40 cm roślinę w 10 cm doniczce...

Jakie katusy i sukulenty polecacie na poczatek?
Z moich biedaków zidentyfikowałam na 100%
1.pahypodium lameri
2. Euphorbia ( trigona? - taki popularny sukulent, szybko rosnie)
3.Echinocactus grussoni
4.Opuntia ( figowa? - ta popularna nawet w czasach PRL-u, obowiazkowo w każdej szkole i na klatkach schodowych)
5.Aloe aristata
6.Aloe arborescen ( też obowiazkowy punkt w PRL-u)
7.Nolina ( musiałam ja ukryć, bo była notorycznie ogryzana z liści prze koty. Z tą nolina to śmieszna sprawa, pamiętam jako nastolatka ukradłam odnóżkę z kwiatka stojącego na klatce. Minęło dwadziescia lat i znalazlam te noline w rodzinnym domu. Ma 6 cm caudex)

Reszta braci niezidentyfikowana poki co.
jak wspomnialam, jestem dla nich bardzo, bardzo złym opiekunem. Proszę zatem o poradę - jakie gatunki wybaczaja błędy i są dobre dla początkujących kaktusiarzy.

[truskafka85]

Umieram z ciekawości na jakie tortury narażasz te biedne rośliny, że określasz się jako "bardzo zły opiekun".

Prościej byłoby zmienić swoje postępowanie, a nie będzie "trudnych" roślin (wyłączam z tego naprawdę trudne rośliny :P)


pozdRower

[hen_s]

Szczerze pisząc to chociaż kaktusy i sukulenty są bardzo żywotne ale potrzebują minimum warunków aby rosły i kwitły.
1. Odpowiedni substrat.
2. Dużo słońca czyli stanowisko do hodowli jak najbardziej widne.
3. Relatywnie mało wody.
4. Zimowanie w chłodzie i bez podlewania.

Są inne, mniej istotne ale jak te zapewnisz swoim roślnkom to będzie dobrze.

Inna sprawa, że z tych co tutaj wymieniłaś to tylko dwie rośliny są kaktusami. To E. grusoni oraz opuncja. Reszta to sukulenty - o podobnych upodobaniach ale mimo wszystko inne (co chyba widać?).

Tak naprawdę nie ma kaktusów trudnych w hodowli. Są tylko źle pielęgnowane...
Za te najbardziej odporne uchodzą rebucje, gymnokalicja, echinocereusy, mammillarie (nie wszystkie), turbinikarpusy, notokakaktusy i kilka innych. Wiele by na ten tamat trzeba by pisać - tu tylko niewielki wstępniak.

Bardziej szczegółowe informacje znajdziesz tu na tej stronie w wątkach NAJCIEKAWSZE tematy i posty forum --> DROGOWSKAZ .

[epti]

Obiecałam swoim kolczastym poprawe warunków życia, co oznacza zmianę ziemi i donic ( żyją w uniwersalnej do kwiatów i doniczkach bez dziur na dole) Patrzyły się z niedowierzaniem:P Maja do swojej dyspozycji parapet południowego okna oraz balkon w lecie ( w miarę osłonięty - nie wieje, nie pada). Zrobiłabym im zdjęcie, ale boję się że mnie zbesztacie...

Nie mam pomysłu, jak mogę zapewnić im zimowanie w chłodzie. Mieszkam w bloku, nie mam piwnicy, na klatkach schodowych grzeją w zimie bardziej niż ja w domu.

jeszcze dwa zidentyfikowalam:
Cylinderopuntia vestita Var. Cristata
Heliobravocereus chende

[mCm86]

Nie ma się co bać Nikt Cię tu nie zbeszta, bo tu nie ma ludzi z takimi skłonnościami Widząc zdjęcie rośliny Ci bardziej zaawansowani w ich uprawie na pewno lepiej Ci doradzą jak im dogodzić. Ważne, że sama dostrzegasz swoje błędy i jesteś gotowa na poprawę Co do zimowania to są tutaj tacy co nie zimują kaktusów w chłodzie, a mimo to mają pięknie wyglądające i kwitnące rośliny. Takim przykładem jest np Inez. Polecam obejrzenie jej wątku z kaktusami, bo to najlepszy dowód na to, że bez chłodu też się da

A co do roślinek dla początkującego kaktusiarza to może się tak wypowiem jakie były moje początki. Moim pierwszymi kaktusami były Chamaecereus silvestrii i Echinopsis eyriesii. Chamaecereus powyciągał się okrutnie (z powodu totalnego braku wiedzy o tych roślinach) przez co musiał przejść brutalną operację cięcia. Teraz wygląda nawet fajnie na szczęście. Na pewno kaktusem nie do zajechania jest Echinopsis eyriesii. Początkowo rósł w złej ziemi, był podlewany zimą, miał bardzo mało słońca a mimo to nic mu się nie stało. Nie zniekształcił się jakoś nadzwyczajnie. Teraz jak ma dużo słońca, odpowiednie podłoże, zimowanie itd. "wyszedł na ludzi" Nie wiem czy każdy Echinopsis jest taki tolerancyjny ale jeśli tak to na pewno doradził bym ten rodzaj na początek

[epti]

te , choc nie wygladaja, są ze mną już kilka lat....



ten jest najstarszy, pamietam go jak byl takim dzieciaczkiem w mini doniczce, znalalam go po kilkunastu latach sprzatając dom rodzinny. Te białe kłaki na nim to kocia siersc:D



pachypodium jest ze smietnika:D , ktos ja porzucił się zlitowałam
euphorbia zabralam znajomemu kilka lat temu



ten włochaty po środku to nie wiem czy żyje... oba włochacze zgarnełam z hipermarketu, były mocno przecenione. Cylinderopuntia żyje, ale ten drugi to w ogóle sie nie zmienia...od 1,5 roku


aloesik aristata. Mieszkamy sobie razem 10 lat, kwitnie:p



a te sa nowe, mąż ostatnio mi z zakupów poprzynosił:P



i jeszcze aloesik. Kiepsko wyglada, ale ma daleko do okna. Latem mieszka na balkonie

mam jeszcze trzy Sansevierie

[truskafka85]

Eeeee no nie ma tragedii, ale jak im pozmieniasz podłoże to będzie jeszcze lepiej

Wygląda na to, że Ci mąż gymnola przyniósł No to kwiatka masz niemal jak w banku (ten najmniejszy, kształtu krowiego placka :P)

[theoria_]

W sumie dużo już zostało powiedziane. Od siebie dodam, że lepiej żeby różne rodzaje rosły osobno ze względu na różne wymagania, tempo wzrostu i bezpieczeństwo - szkodniki, infekcje, gdy zamiast jednej chorej rośliny mamy natychmiastowo całą donicę.

[epti]

Dziekuje za rady. Problem widze z rozsadzeniem,mam tylko jeden krotki poludniowy parapet,jak porozsadzam to mi sie nie zmieszcza...
Mam pytanie-jak sprawdzic czy kaktus zyje?
Mam jeszcze trzy eszewerie- trzymam je w cieniu,w polnocnych pokojach.czy wystawiac je na slonce latem?

[blabla]

Martwa roślina jest albo zgniła, czyli miękka i ma barwę brunatną, albo jest zaschnięta na śmierć czyli jest lekkim, pustym w środku suszkiem.

[epti]

Dziekuje. Kudlaty zyje:P

[peter86]

Gymnocalycium to też dobry rodzaj to uprawy na parapet. Ładnie przy tym kwitną. Twoje roślinki zdrowo wyglądają więc dobrze się nimi zajmujesz - na forum znajdziesz wiele ciekawych informacji - generalnie 80 % kaktusów ma podobne wymagania tylko niewielki procent ma odchylenie co do substratu czy warunków uprawy

[Phacops]

Echinopsis tak jak było już wspomniane jest niezły i bardzo odporny. Wiele wybacza a przy tym można się uczyć co i jak...
Poza E. Eyriesii jest jeszcze E. Multiplex który ma dłuższe kolce. To są wdzięczne i łatwo osiągalne po sąsiedzku niemal kaktusy. U mnie w wątku znajdziesz trochę o echinopsisach.

[epti]

Pojechalam po ziemie i ....kupilam kaktusa. Z mojego grzebania w sieci wynika ,ze to Stestonia. Jutro jade po doniczki,mam nadzieje ze juz nie przywioze rosliny bo nie mam wiecej miejsa.
Podobaja mi sie najbardziej kaktusy, ktore albo sa wogole lyse ,albo maja dlugie ciernie. Ze wstepnego rozeznania nowicjusza to Astrophytum.

[onectica]

Podobaja mi sie najbardziej kaktusy, ktore albo sa wogole lyse ,(...).

A więc koniecznie lofoforka i Matucana madisoniorum! Moje naj-ulubione
Tylko tego w markecie chyba nie kupisz, więc albo od kogoś, albo posiać.
Lofoforki nie są chyba trudne w wysiewaniu, moje całkiem nieźle rosną, a daleko mi do tutejszych profesjonalistów.

I jeszcze, nie kaktus wprawdzie, ale cudowna roślina : Euphorbia obesa

One wszystkie mają jeszcze dodatkowo tę zaletę, co dla Ciebie może byc istotne, że zimą wolą mieć cieplej niż inne kaktusy.