Przechowywanie sadzonek w zimie

[Agnieszka2203]

Witam! Z góry przepraszam za może trochę naiwne pytanie, ale jeśli chodzi o ogródek to jestem raczej początkująca Kupiłam ostatnio kilka drzewek (m.in. jarząb szwedzki), ale chyba z tym zakupem trochę się pospieszyłam, bo znowu sypnęło śniegiem a temperatury są raczej minusowe. Moje pytanie dotyczy przechowywania sadzonek - na razie trzymam je w nieogrzewanym pomieszczeniu przykryte agrowłókniną zimową... Ale co dalej? Czy w takich warunkach one spokojnie przetrzymają jakiś czas?
Wszelkie rady mile widziane

[dorkow0]

Jak są w doniczkach, to spokojnie przetrzymają... Tylko nie dopuść do zbytniego przesuszenia bryły korzeniowej, ale też nie przelej, bo zgnije...

[Agnieszka2203]

Dzięki za odpowiedź. Zaglądałam tam do nich dzisiaj i mam wrażenie, jakby ziemia w doniczkach była zmarznięta. Dlatego nie bardzo wiedziałam, czy je podlewać czy nie (bo ta woda z podlewania zamarznie... Chyba...)

[dorkow0]

Jak ziemia zamarznięta, to oczywiście nie podlewaj... Ja bym jeszcze okryła włókniną, albo podłożyła jakiś styropian pod doniczki, jak są na jakimś betonie... Tak w celu izolacji...

[Agnieszka2203]

Mam taką agrowłókninę zimową, użyłam jej do przykrycia. Niby ma chronić przed przemarznięciem... Ustawiłam wysoko, żeby nie stały na "gołym" betonie.
Cóż, byle do wiosny...!
Pozdrawiam

[miododajne]

Jarząb spokojnie może Być na dworze a nawet powinien

[dorkow0]

Jak wcześniej był na dworze, to może i tak, ale jak nie był, to już będzie strata... Nawet jak chwilę postoi w nieogrzewanym pomieszczeniu, to mu nic nie będzie, a przy tych mrozach to bym nie ryzykowała... W szkółkach mają hurtowe ilości, to strata jednego nie boli, my kupujemy po jednym i zawsze szkoda...