Wita nowa forumowiczka.
Mam 34 lata, męża, dwóch łobuziaków, kochaną sunię, pełnoletnie żółwice, przeurocze szczury i...dżunglę na parapetach, półkach, szafach i gdzie się da!
Upycham natychmiast rośliną każdą nowo zdobytą szparę na parapecie. Krótko mówiąc mam jobla na punkcie zielonych.

Uwielbiam rośliny ozdobne z liściorów. Kocham paski, kropki, plamki i kratki. Typowo dla kwiatów trzymam tylko Hippeastra. Te cebulki to moje oczko w głowie od 18-u niemal lat. Znajdą się też i inne kwiaty ale to raczej efekt uboczny
Na razie uraczę Was zdjęciami z poprzedniego roku

. Nowe będą przy okazji mycia okien przed świętami. Wtedy to zdejmuje cały ten majdan i obfotografuję. Mam nadzieję, że nie będziecie mi mieli za złe, że nie sypnę świeżynką
