Chwasty w komopoście
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 16 sie 2012, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Garwolin
Chwasty w komopoście
Czym zwalczyć nasiona chwastów w kompoście, żeby nie wykiełkowały gdy się kompost rozsypie na działce. Czy jest jakiś oprysk i po jakim czasie kompost byłby gotowy do rozsypania bez zagrożenia dla innych roślin?
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chwasty w komopoście
Mam kompostownik już 15 lat... I zawsze staram się usuwać chwasty na nim rosnące, jeszcze nim zakwitną... A te, co przyniesie wiatr, czy ptaki, to już wpisane w ekologię... Trzeba też usunąć... Ale jak są małe, to wystarczy dobrze przekopać... Coś ich zawsze zostanie, ale niczym, nigdy na kompostowniku nie pryskałam... To z założenia ma być zdrowe i bezpieczne, więc bez oprysków chemicznych... Są kompostowniki zamknięte, i w takim chwastu żywego nie ma... Pozdrawiam...
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 16 sie 2012, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Chwasty w komopoście
Ja kompostuje i wyrwane kwitnące chwasty więc nasion jest mnóstwo, być może są jakies naturalne sposoby zwalczenia. Jak rozsypie kompost to mam dżungle chwastów
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Chwasty w komopoście
I tu jest własnie problem... Nie daje się na kompost, albo inaczej, na jego główną pryzmę, roślin z kwiatami, które mają nasiona, bo to rzecz normalna, że mając ciepło i dobre warunki, nasiona wykiełkują i urosną... Spróbuj, jeśli nie masz możliwości wyrwać ich wcześniej nim zakwitną, układać je gdzieś z boku, czy w innym miejscu... Nie rozsypuj ziemi, jeszcze dobrze nie przekompostowanej, bo urośnie w niej każde praktycznie nasionko... Posiadanie kompostownika, to troszkę zachodu, ale warto... Jak chcesz chemią, to kup jakiś środek na chwasty w ogrodniczym, tylko o środku na same nasiona, to jeszcze nie słyszałam...
Ja też kompostuję wszystko, co praktycznie się da... Jednak, w każdej mądrej książce, która traktuje o kompostowaniu, masz napisane, że roślin z nasionami się do niego nie daje... Bo zachwaścimy sobie wszystko, gdzie wysypiemy ziemię z kompostownika...
Ja też kompostuję wszystko, co praktycznie się da... Jednak, w każdej mądrej książce, która traktuje o kompostowaniu, masz napisane, że roślin z nasionami się do niego nie daje... Bo zachwaścimy sobie wszystko, gdzie wysypiemy ziemię z kompostownika...

-
- 200p
- Posty: 448
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Chwasty w komopoście
Chemicznie można to zrobić preparatem Basamid 97 GR. Jednocześnie zwalczymy również inne szkodliwe organizmy typu nicienie czy chorobotwórcze grzyby.
Pozdrawiam Piotr