Sadzenie borówki amerykańskiej a wymiary dołka, ile ziemi ?

[zikkk]

Witam,

muszę zmienic ziemię i zastanawiam sie jakie dołki powinnem wykopać dla tych krzaków.

Ile ziemi do dołka ? mam worki po 20L

[shuger]

Niezawodna metoda sadzenia to:
wykopujemy dołek minimalnie 70x70x70cm
wyścielamy w całości (dno i ścianki) folią ogrodniczą lub budowlaną (nieprzepuszczalną).
Następnie wsypujemy do dołka mieszankę: ok. 1/3 ziemi lokalnej(tą którą wykopaliśmy) 1/3 torfu kwaśnego i 1/3 trocin (można kupić w jakimkolwiek tartaku jako odpad, chodzi o trociny drobne typu pył z cięcia drewna) Ja płaciłem bodaj 2zł za worek 100litrowy.
Przy wsypywaniu do dołka robimy to na przemian tak żeby zmieszać wszystko ze sobą, przy czym na dno można dać nieco więcej ziemi lokalnej, bo korzenie zwykle sięgają do ok. 50cm.
Na wierzch przysypujemy korą, podlewamy i właściwie mamy spokój zupełny z borówką, tylko zbieramy, w pierwszych 2 latach nawozimy nawozem do borówek, później ew. raz na 2 lata wiosną coś możemy nawozić.
Folia utrzymuje wilgoć więc właściwie podlewać nie trzeba, no chyba że jakaś straszna susza to coś można.
Sposób niezawodny i bezproblemowy na przyszłość.
Polecam.

[zikkk]

A jakbym tak wsypał sam torf bez mojej ziemi i bez trocin to nie bedzie ?? NA wierzch ewentualnie troche mojej ziemi ??

[pomidormen]

Napisz jaką masz ziemię, to dostaniesz dokładniesze odpowiedzi. Wykładanie dołków folią nie jest dobrym rozwiązamiem. Po większych deszczach i na wiosnę borówka stoi w wodzie a tego nie lubi. Przy suszy trzeba podlewać. Borówka korzeni się dość płytko w zwiąku z tym dołki nie muszą być aż tak głębokie. 40 cm w zupełności wystarczy, ale zrób je okragłe o średnicy 80cm. Czysty torf nie będzie dobry, trzeba go wymieszać z rodzimą ziemią ( oczywiście kupiłeś torf nieodkwaszony). Jak masz ziemię bardzo ciężką to jeszcze piach. Ja używałem wierzchniej warstwy ziemi z lasu iglastego i widać, że im służy. Zakładam, że nie masz ziemi wapiennej, marglu ( zasadowej).
W ninieszym dziale są 3 części wątku Borówka amerykańska. Tam jest mnóstwo wiedzy jak je sadzić i pielęgnować.

[robertP2]

Nie zgodzę się z tym iż borówka nie lubi zastoju wody.
Czytając informacje o niej ,woda na wiosnę jej nie przeszkadza i lubi być zalewana.
Podczas wysokiego poziomu wód gruntowych kilka lat temu moja stała w wodzie myślałem,że nic z niej nie będzie.
Po opadnięciu wody ,wypuściła liście zgodnie z terminarzem.Normalnie zaowocowała i nic jej nie było.

[shuger]

Oczywiście że wykładanie folią jest korzystne. U mnie wszystkie 10 posadzonych pięknie rośnie w przygotowanej ziemi jak powyżej i nigdy nie podlewam. U sąsiada 2 sadzone zwyczajnie padły.

[wowo64]

Tu piszą, że borówkę należy chronić przed wodą.

http://isokolka.eu/wiadomosci/5-janow/3 ... lnika.html

[robertP2]

A ja na własnym garbie doświadczyłem,że sprzyja jej okresowe wiosenne zalewanie/oczywiscie wszystko z umiarem.I pisało gdzieś to w sieci a propos plantacji borówek.

[x-p-o]

Wykładanie dołków folią nie jest dobrym rozwiązamiem.

Oczywiście, że tak. Przy takim nasadzeniu borówka może liczyć tylko na wodę z opadów i na życzliwość ogrodnika. Tym sposobem pozbawia się roślin możliwości czerpania z zasobów wody gruntowej która podsiąka powyżej jej lustra jako tzw woda kapilarna

Woda kapilarna. Wypełnia ona włoskowate kanaliki między cząsteczkami gleby. Zjawisko włoskowatości występuje w kapilarach o średnicy poniżej 3 mm. Takimi kanalikami woda może poruszać się w różnych kierunkach na zasadzie działania napięcia powierzchniowego*. Woda kapilarna jest pobierana poprzez rośliny, a w przypadku roślin o płytkim, systemie korzeniowym stanowi główne źródło zaopatrzenia organizmu w wodę.

http://www.ekologia.xcq.pl/woda-w-glebi ... wolna.html

[pomidormen]

Ja będę się upierał, że folia nie jest konieczna. Dla mnie to tylko niepotrzebne ograniczenie dla korzeni. 70x70 to chyba za mało dla dużego krzaka borówki.
Moje pierwsze próby z borówkami to było po prostu sadzenie do ziemi bez żadnego przygotowania i krzaki rosły słabo. Nastepne podejście było z dodatkiem kwaśnego torfu, było lepiej ale bez rewelacji. Ostatnie podejście to kopanie dołków i wypełnienie ich mieszaniną ziemi rodzimej z warstwą humusową z lasu iglastego z dodatkiem kwaśnego torfu. Borówki pięknie rosną.

[x-p-o]

Po prostu, borówka nie będzie rosła na każdej glebie i sadząc ją na siłę w glebie o wysokim pH lub jeśli woda gruntowa jest wysycona związkami wapnia trzeba się liczyć z zawodnością uprawy.

Ja będę się upierał, że folia nie jest konieczna.

Ależ w tym ustępie jesteśmy zgodni. Sadzę, że wręcz szkodliwa dla roslin

[Gelo001]

Gdybac sobie wszyscy możemy najpierw niech napisze jakie pH ma ziemia od tego zależy co i jak dalej

[x-p-o]

najpierw niech napisze jakie pH ma ziemia

Najpierw trzeba to wiedzieć, a z tym w praktyce wśród działkowców jest-delikatnie mówiąc- nie najlepiej.

[Winogrodek]

Gdybac sobie wszyscy możemy najpierw niech napisze jakie pH ma ziemia od tego zależy co i jak dalej

No właśnie - trzeba się chociaż orientować jakie jest pH rodzimej ziemi.

W temacie folii - celem wykładania dołka folią jest oddzielenie ziemi rodzimej od wzbogaconej ziemi w dołu, gdzie ma rosnąć krzew borówki. Folia jest wskazana gdy mamy ziemię rodzimą o wysokim pH i na skutek spływania z niej wody z opadami do dołka z borówką ma zapobiegać podnoszeniu pH. Przy ziemi o pH 7 należało by ciągle zakwaszać ziemię w dołu. Dołka nie powinno się wykładać od dołu folią bo ogranicza ona odpływ nadmiaru wody przy opadach. Borówka lubi wilgotne podłoże, ale nie długotrwałe zalewanie wodą.

[x-p-o]

Na tak dużej plantacji folii raczej nie kładą a borówka jak widać ma się dobrze.

Żaden rolnik nie będzie na glebach V czy Vi klasy uprawiał na skale towarową ani pszenicy ani buraków cukrowych ani tytoniu itp roślin. Ergo : każda roślina w tym i borówka ma określone wymagania glebowe . Na działce można się bawić w różne cuda ale na skale towarową plantator poszedłby z torbami gdyby chciał zakładać uprawę na nieodpowiedniej glebie dla borówki.