Azalia domowa czy ogrodwa ?

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
ODPOWIEDZ
AgnieszkaK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 mar 2012, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Azalia domowa czy ogrodwa ?

Post »

W okolicach Dnia Babci kupiłam piękną azalię w Biedronce. Po kwitnieniu przetrzymałam w domu do wiosny, a potem zadołowałam z doniczką w ogrodzie. Roślina zakwitła na początku sierpnia. Co to za azalia? Delikatność liści i okres czasu, w którym kupiłam ją kwitnącą
(styczeń) podpowiadają mi, że nie jest zimozielona. Czy powinnam ją wykopać i trzymać w domu? Kiedy wykopać? Czy to normalne, że ona teraz kwitnie (właściwie kończy kwitnienie). Czy można coś zrobić, żeby zakwitła mi znowu w domu zimą? Obrazek
pEtr
500p
500p
Posty: 572
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Re: Cebulki z Biedronki, Lidla itp. - cz. 2

Post »

Agnieszko, troche nieodpowiedni temat, ale myślę że nas przeniosą do dziełu różanecznikowatych ;-)
Azalie z natury nie są zimozielone i jeżeli zostawisz ją w gruncie to na pewno liście na zimę zrzuci.
Tym Japonkom sprzedawanym w doniczkach bardzo często zdarza się kwitnąć dwa razy do roku, z tym że pierwsze kwitnienie jest obfitsze.
Co do wykopywania - bo to najistotniejsze.
Niestety rośliny z marketów mają tylko jedną wadę. Kompletnie nie wiemy co to za odmiana. Są Azalie Japońskie mrozoodporne i takie które zimę zniosą tylko w domu. Ja zakładam zawsze że taka azalia nie jest mrozoodporna. Natomiast dobrych 15 lat temu moja mama wsadziła taką do ogrodu, przezimowała i dziś jest pięknym miniaturowym krzewem.

Jeżeli zdecydujesz się zostawić ją w gruncie, przykryj ja agrowłókniną, zasyp liśćmi, a w zimie zasypuj ją sniegiem.
Jeżeli weźmiesz ją do domu to zapewnij jej chłodny parapet (ok 15-17 stopni) najlepiej bez grzejnika i ze słońcem. Utrzymanie azalii w domu zimą to jedno z solidnych wyzwań dla każdego ogrodnika.

Czyli tak streszczając się ;-) Jeżeli znajdziesz dla niej miejsce w domu (chłodno, słonecznie, bez suchego powietrza) to koniecznie weź ją do domu. Jeżeli jednak wiesz że w Twoim domu kaloryfery solidnie pracują i w zimie masz 25 stopni w każdym pomieszczeniu to zostaw ją w gruncie. W takich temperaturach azalia pewnie zginie, a nawet jeśli nie to co najmniej nie zakwitnie.

Ja także wiosną uwielbiam kupować przecenione, przekwitłe Azalie Japońskie z marketów, a następnie latem doprowadzać je do stanu używalności ;-) Niestety zimą bywa różnie.
AgnieszkaK
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 8 mar 2012, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Azalia domowa czy ogrodwa ?

Post »

Tak coś czułam, że w nieodpowiednim miejscu piszę :roll:
Azalię wezmę do domu. Wytrzymała od stycznia do wiosny w domu, to może tym razem też wytrzyma. W kuchni mam zakręcony kaloryfer i tam ją trzymałam i w tym roku też postawię. Jeśli nie zakwitnie to na kolejną zimę zostawię w gruncie.
Dziękuję za odpowiedź :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Azalia domowa czy ogrodwa ?

Post »

A to nie jest azalia indyjska?
pEtr
500p
500p
Posty: 572
Od: 18 cze 2008, o 01:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zach. Małopolska

Re: Azalia domowa czy ogrodwa ?

Post »

Moniko to dobre pytanie.
Jak rozróżnić indyjską od japońskiej?
Bo ja generalnie wrzucam je zawsze do jednego wora. Wiem tylko tyle że japońskie są z ostrzejszego klimatu i potrafią przezimować w gruncie. Te indyjskie są z klimatu cieplejszego. To są chyba dość bliskie krewne.

Są jakieś szczególne różnice w budowie/zachowaniu? Gdzieś mi się obiło o uszy że to właśnie indyjskie częściej powtarzają kwitnienie, ale nie wiem na ile to prawda.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rhododendrony i azalie”