Dziwna przypadłość pomidorów.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Luka85
100p
100p
Posty: 134
Od: 8 lip 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubuskie

Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Witam. Potrzebuje pomocy!!! Chodzi o moje pomidory ,,Bycze rogi'' , mianowicie przy całkowicie zdrowym ,krzaku , zdrowych liściach , końcówki dobrze wykształconych pomidorów (,,cycki'') zrobiły się czarne.
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Zajrzyj do wątku o chorobach pomidorów, tam może Ci ktoś pomoże.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Awatar użytkownika
Luka85
100p
100p
Posty: 134
Od: 8 lip 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubuskie

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Dzięki , już to zrobiłem i niestety pachnie mi to Alternarioza.
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Alternarioza najczęściej widoczna jest na owocach od strony szypułki, jeśli zmiana umiejscowiona jest na wierzchołku owocu - tak jak piszesz - to prawdopodobnie sucha zgnilizna wierzchołkowa. Najlepiej wstaw zdjęcia do wątku o chorobach pomidora.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Luka85
100p
100p
Posty: 134
Od: 8 lip 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubuskie

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Porównałem zdjęcia obrazujące tą chorobe i sa bardzo podobne do moich pomidorów,czy ta choroba jeżeli na jednym krzaku były nią porażone 2 owoce może zatakować wszytkie rosliny?
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Luka, naprawdę bez zobaczenia zdjęcia nikt Ci na 100% nie powie. Różnica między alternariozą a zgnilizną wierzchołkową jest kolosalna. Pierwsza jest chorobą grzybową i bez odpowiedniej ochrony rozniesie się po krzakach. Zgnilizna wierzchołkowa wynika albo z faktycznego braku wapnia albo z niemożności jego pobrania przez roślinę. Pomidory o podłużnym kształcie są bardziej na nią narażone. Jeśli to zgnilizna, to musisz wykonać oprysk np. cytrynianem wapnia, żeby uzupełnić niedobór. Ale najlepiej zrobisz wstawiając zdjęcie do wątku o chorobach, bo bez tego, to wróżenie z fusów tak naprawdę. Lepiej zareagować od razu prawidłowo niż potem naprawiać kolejne błędy :wink:
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Luka85
100p
100p
Posty: 134
Od: 8 lip 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Lubuskie

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Dzięki Cantati , już robie zdjęcie bo akurat mam te dwa pomidory w domu.
Zapraszam do Siebie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=101110" onclick="window.open(this.href);return false;
pozdrawiam Łukasz
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Luka85 pisze:Witam. Potrzebuje pomocy!!! Chodzi o moje pomidory ,,Bycze rogi'' , mianowicie przy całkowicie zdrowym ,krzaku , zdrowych liściach , końcówki dobrze wykształconych pomidorów (,,cycki'') zrobiły się czarne.
Też tak miałem, w 2011 roku z odmianą ,,Opałka".
Mimo częstych oprysków saletrą wapniową - ok. połowa owoców wypadła z tego powodu. W tym roku mam to na 1 krzaku ,,Green Sausage". Drugi o dziwo żadnych objawów. Niby te same warunki, to samo podłoże.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Loginal,BŁAGAM, wróć do starego awatara.Na moim jednym krzaku odmiana Radana, była ta sama sytuacja po oprysku Ridomilem nic takiego się nie dzieje. Krzak stoi w pojemniku na dworze, chore owocki zerwałam. ;:185 .
Pozdrawiam, Agata.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

;:oj Loginal, ty zbytniku,ale już prawie dobrze,poczucie humoru masz nieprzeciętne, i obrażalski nie jesteś gratuluję pomidorka P-20.
Pozdrawiam, Agata.
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Na balkonie na jednym z krzaków pomidorów (Stupice) liście obróciły się o 180 stopni.
Tzn wierzch liścia skierowany jest w stronę podłogi.W takim stanie są od trzech dni.
Czy to o czymś świadczy?
jerry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 4 mar 2010, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Od trzech dni powiadasz, tzn. że to było 13, w piątek - uuu to ja zaczął bym już się bać ;:oj ... :;230 :;230
A tak poważnie, wszystkie liście się tak odwróciły na krzaku? I tylko na jednym?
Czy może się pozwijały do środka? Jak z podlewaniem?
Pozdrawiam
Jerry
loginal
200p
200p
Posty: 370
Od: 2 sie 2011, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

pomidorzanka pisze:Loginal,BŁAGAM, wróć do starego awatara.Na moim jednym krzaku odmiana Radana, była ta sama sytuacja po oprysku Ridomilem nic takiego się nie dzieje. Krzak stoi w pojemniku na dworze, chore owocki zerwałam. ;:185 .
Wróciłem do Avatara. Ja na razie niczym nie pryskam, uruchomiłem sobie za to osuszanie powietrza nocami połączone z lekkim dogrzewaniem.

W temacie P20 - mam wrażenie że na zewnątrz lepiej wiąże, i lepiej wybarwia się fioletem niż w szklarni. Dla eksperymentu - na zewnątrz puściłem jeden krzak zupełnie swobodnie, tzw. dzicz.
Łącznie w szklarni i poza nią mam 12 krzaków P20 - a wszystko to z jednego nasionka.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Loginal, widzę widzę,że krzak puściłeś swobodnie i stoi w białych majtasach, przeważnie jest tak że krzaczek stojący na wolności, którego listki ogrzewają się w słonku, oddają ciepełko owocom i wybarwienie jest pełniejsze, a kolor bardziej nasycony.Czy będziesz przekazywał w tym roku nasionka na akcję wymiany, czy trzeba prywatnie zamówić je u Ciebie. ;:136
Pozdrawiam, Agata.
Kaja
500p
500p
Posty: 847
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziwna przypadłość pomidorów.

Post »

Jerry!
W moim przypadku nie wiązałabym tego z 13 i piątkiem,ponieważ nie jestem zabobonna.
Dzisiaj liście są już w normalnej pozycji.Może dlatego,że wczoraj pomidorów nie podlałam.
Z utrafieniem właściwego podlewaniem w donicach jest problem zwłaszcza przy zimnej aurze.
Chyba lepiej trochę przesuszyć niż przelać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”