choroba jabłoni

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
mikado

choroba jabłoni

Post »

W br bardzo mocno zaatakowała mi 2 jabłonie choroba, wg mnie wygląda na parcha, ale nie jestem pewny. Choroba wystąpiła pomimo regularnych oprysków. Zamierzam usunąć zainfekowane parchem oba drzewa.
Czy ktoś może mnie upewnić w rozpoznaniu i słuszności planowanej decyzji. Dziękuje
;:3 :?: :?: :) Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4890
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: choroba jabłoni

Post »

Drzewa usunąć możesz... bo są odmiany na parcha odporne- jedne bardziej, inne mniej. Ale wtedy łatwo wpaść w mączniaka albo zarazę. W końcu całkiem odporne smaczne nie będzie... Ale skoro nie masz oporów przed pestycydami, to może trzeba skorygować program ochrony jaki stosujesz i będzie OK? Napisz- czym pryskałeś?
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
mikado

Re: choroba jabłoni

Post »

:wit
Bardzo dziękuję za radę. Dla potwierdzenia, dobrze rozumiem, że z Pańskiej odpowiedzi wynika moje prawidłowe rozpoznanie choroby. Pamiętam jako młody człowiek z lat 50-tych ubiegłego wieku jabłonie, które nie były opryskiwane żadnymi środkami, ale parcha i mączniaka nie miewały, a rodziły bardzo smaczne jabłka. Inna sprawa, że przeważnie owocowały w cyklu dwuletnim. Były to jabłonie posadzone jeszcze przed II wojną światową przez żyjących wówczas na Dolnym śląsku Niemców.
Co do stosowanych przeze mnie środków to był to Miedzian i Amistar na przemian w odstępach 10-14 dni, jednak to niewiele dało jak widać.
Niestety, obecne odmiany znacznie zmodyfikowane pod katem wydajności i jakości owoców są bardziej podatne na choroby. Znalazłem informację o odpornych odmianach na parcha, ale tak jak Pan pisze, mają one mniejszą odporność na mączniak lub zarazę ogniową.
:)
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1223
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: choroba jabłoni

Post »

Dlatego teraz cenne sa stare odmiany drzew owocowych. Ludzie coraz częściej wracają do tych odmian czy to z sentymentu czy nawet większej odporności. :)
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4890
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: choroba jabłoni

Post »

Tak, oczywiście trafne rozpoznanie, jednakże
mikado pisze: był to Miedzian i Amistar na przemian w odstępach 10-14 dni, jednak to niewiele dało jak widać.
Włos mi sie zjeżył! A gdzieś Ty wyczytał zastosowanie Amistaru w sadzie??? Mało tego- na etykiecie czytamy:
Uwagi:
(...).
4. Środka nie stosować w sąsiedztwie sadów jabłoniowych.
;:156 ;:124 Niestety, ja też kiedyś popełniłem ten sam błąd ale to mnie nauczyło, by czytać... Jabłonie reagują na Amistar jak na herbicyd i po oprysku mogą wyglądać naprawdę opłakanie.
W tym momencie na pewno trzeba zastosować odpowiedni fungicyd wyniszczający(Score, Horizon) i nie wiem, ale dla wzmocnienia roślin porażonych pestycydem jakieś Asahi(które może też wzmonić grzyba- ale może ktoś bardziej doświadczony sie wypowie). Po opanowaniu coś innego(jest tego dziesiątki, np. na mokre liście Zato) a na jesień mocznik http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... A+parch%2A .
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
mikado

Re: choroba jabłoni

Post »

Masz rację. To są skutki nie czytania informacji od początku do końca. Moja wina. Dziękuję za uwagę. ;:138
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”