
Dzięki forum zaraziłam się fiołem na fiołki. Marna póki co kolekcja, ale mam nadzieję, że niebawem się powiększy (liczę na to)







kalanchoe kupiony za złotówę, był jasno różowy, potem wyrosły ciemno różowe kwiatki,a teraz w kolorze rdzy co mnie nie cieszy wcale, bo wolałam zdecydowanie ten ciemny róż


hibiskus kupiony do reanimacji, pięknie się odwdzięczył kwiatami

Storczyki już kończą swoje kwitnienie, brakuje mi w kolekcji czegoś ciemnego. Muszę dokupić jakiś bordo czy fiolet





Anturium również do reanimacji. Kupiłam cały uschnięty, poobcinałam i powolutku wypuszcza nowe listki, będę mega szczęśliwa gdy ukażą się kwiatuszki


i te z rodziny kaktusowatych







i takie coś, ostatnio dostałam odnuszkę. Coś wypuściło ale co to?

