Ile kwiatów na jednym gronie pomidora ?

[waga2012]

Przyglądałam się dziś moim krzakom pomidorów, i wydaje się mi że są jakieś mizerne,
na niektórych krzaczkach są 2 grona,na pierwszym gronie 5-6 kwiatuszków,na drugim gronie 4 ,
i tak przeważnie na wszystkich które już zaczynają kwitnąć,
Pomidory wsadziłam 27.04.do tunelu zapylanie przy pomocy Betaksonu,najmarniejsze są 3 szt. Krakusa,wątły jakby był zwiędły ,łodyga cienka,dobrze że tylko mam 3 szt.Wszystkich różne odmiany mam 50 szt.Zasilam je pokrzywówką i Magiczna siłą.
Jak oglądam Wasze zdjęcia krzaków pomidorów,to jest aż żółto od tylu zapylonych kwiatów.
siedzę już ze 3 godz. i czytam forum ,przeczytałam ze nieprawidłowe lub słabe rozwiniecie kwiatostanów pomidora :
nadmierne odżywianie azotem,a nie wystarcząjace fosforem i manganem (Mn).

mam pytanie czy ja tez powinnam dać pomidorkom coś innego oprócz pokrzywówki,czy to normalne 6-4 kwiatków na gronie,tam było polecane Mikrokomplex, tego akurat nie mam
ale mam:
siarczan magnezu, amonu ,
saletra potasowa , wapniowa
Hydrokomlex ,azofoska
muszę się przyznać że prawie tego nie stosuje do pomidorów bo nie wiem jak,boje się że coś
pogorszę.
Przepraszam że tak dużo napisałam ,zdjęć nie mogę teraz wstawić.
dziękuję

[Suppa]

Wiele zależy od odmiany, ale u tych normalnych wysokich zwykle jest 5 - 6 owoców w gronie. Możliwe też, że jakiś problem fizjologiczny powoduje zmniejszanie gron. Krakusa nigdy nie miałem, więc nie wiem jak wygląda. Może taka jego uroda.
Stanowisko na którym rosną Twoje pomidory było jakoś nawożone przed sezonem, czy tylko teraz na bieżąco je zasilasz?
Trudno coś doradzić bez zdjęć

[waga2012]

dziękuję Ci Suupa za odp.

czyli u mnie chyba wszystko w porządku,bo tak jest ok.5 kwiatków na gronie,kiedy sadziłam pomidory kupiłam ziemię "krowieniec do sadzenia warzyw"i to jeszcze mieszałam z ziemią,
teraz zasilam pokrzywówką i Magiczna siłą.
Będę sadziła jeszcze do gruntu czekam aż się polepszy pogoda (w tunelu nie mam już miejsca) Bawole serce i Sakiewki, na razie rosną w donicach w tunelu,
już kupiłam obornik (w workach )więc w dołek dam obornik przykryje ziemią i na to pomidor z donicy.
Przepraszam ,że pisze tak niezdarnie ,ale zakochałam się w uprawie pomidorków od 2 lat,i cały czas się uczę
pozdrawiam.
Emilka

[Xavierka]

Zrobiłam tak samo jak waga, tylko do obornika sypnęłam garść azofoski. Na razie moje pomidory mają się dobrze. Podlewam ja na zmianę magiczną siłę do pomidorów i pokrzywką.

[Suppa]

Ale chyba nie nawozisz ich z każdym podlewaniem?

[waga2012]

Suppa
zasilam je co drugi raz,sama woda ,nast.raz z pokrzywianką lub magiczną.siłą (łyżeczka /10 l wody )
czy to nie za mało,może coś jeszcze dołożyć ,mam teraz kupiony obornik, krowiak w płynie,kurzak i obornik w granulkach
no i sporo tych saletr, potasowa ,amonowa,wapniowa,hydrokomlex.
sypnąć jeszcze coś ?
Pozdrawiam
Emilka

[Suppa]

Pytałem Xavierkę
Skoro dostały obornik, a do tego jeszcze nawóz sztuczny pod korzeń to po co je tyle nawozić? Tymbardziej w tak młodej fazie wzrostu Przenawożenie też nie służy roślinom a zwłaszcza konsumentom owoców. Obserwujcie ich kolor i jak rosną, w razie czego pytajcie to podpowiemy.

Moje rosną tylko na oborniku, jak na razie dostały jedynie florowit dolistnie po wysadzeniu i troszkę gnojówki z obornika zanim zabrały się do wzrostu. Teraz nie będą niczym karmione aż do zauważenia niedoboru potasu lub magnezu, który zdarza się u mnie około połowy lipca.
Ewentualnie w czasie suszy dostaną trochę gnojówki z podlewaniem dla zachowania równowagi soli mineralnych

[sebapila]

Co do ilości kwiatów w gronie to rekordy bije kozulowy black pear X big zebra, w tym sezonie to już f2.po dwanaście sztuk naliczyłem, a dodać muszę, ze to całkiem duże owoce,
Co do nawożenia, to nasuwa mi się jeden wniosek: warzywa działkowców są potężnie przenawożone..a zaraz się jeszcze okaże, że też w opryskach ochronnych podobnie jest jak w nawożeniu..wszystko oprócz zdrowe..

[Xavierka]

Spokojnie Sebapila, moje warzywa nie są potężnie przenawożone...

Zacznę od tego, że swoje pomidory posadziłam w ziemi, która chyba z 20 lat nie widziała ani kompostu, ani obornika. A co roczne plony (marchewki czy buraków) były wielkości 2-3 cm. No ale, żeby dojść na moją działkę muszę przejść przez targ, tak więc nigdy nie przejmowałam się plonami z mojej działki, bo zawsze do domu wracałam z pełnymi torbami warzyw W tym roku postanowiłam sprawdzić, czy mam choć trochę talentu ogrodniczego...

Moje pomidory, posadzone na oborniku i azofosce na razie nie są podlewane, bo deszcze mnie w tym zastępują.Ale przed deszczami, podlewałam je 2 razy w tygodniu, na zmianę z dobrze rozcieńczoną pokrzywką i jeszcze lepiej rozcieńczonym substralem do pomidorów (1gr na 1 litr wody). Na razie wszystkie krzaczki są ciemnozielone i stoją w pionie.Nawet kwiatki się gdzieniegdzie pokazują.

Teraz nie będą niczym karmione aż do zauważenia niedoboru potasu lub magnezu, który zdarza się u mnie około połowy lipca.Ewentualnie w czasie suszy dostaną trochę gnojówki z podlewaniem dla zachowania równowagi soli mineralnych

A czym będziesz uzupełniał niedobory magnezu i potasu?

[waga2012]

Suppa
..mnie też to interesuje,czym będziesz uzupełniał niedobory magnezu i potasu ?

[Suppa]

Siarczanami potasu i magnezu dolistnie. Można też to zrobić magiczną siłą, która zawiera dużo potasu.

[Xavierka]

Czyli zgodnie z zasadami logiki, podlewając raz w tygodniu magiczną siłą, dostarczamy naszym pomidorkom potas przez cały okres wegetacji tak więc nie powinny narzekać na jego brak.

Pozdrawiam

[Suppa]

Tak. Rzecz w tym, żeby nie miały go za dużo

[waga2012]

Wczoraj zrobiłam zasilanie dolistnie z mag.siły (pierwszy raz )1/4 łyżeczki /1 L wody (może troszkę mnie )
i do glebowo 1 łyżeczka /10 L wody.
czyli teraz za tydzień zasilę czymś.
Pozdrawiam
Emilka

[Aniusia]

waga2012
Chyba troszkę za mocny ten oprysk dolistnie.Powinno być 1/4g na 1l,dałaś dawkę na 5l wody.1/2 łyżeczki daje się na 10l.