Chciałabym odgrodzić się troszkę od sąsiadów. Nasadzenia na działce są tak zrobione, że akurat w najbardziej strategicznym miejscu jest "dziura" i wszystko widać. Chciałabym jakkolwiek się zasłonić, niechy cokolwiek tam rosło, aby tylko troszkę przesłonić widok. Problem w tym, że rośnie tam wielka sosna dająca sporo cienia. Poza tym ziemia jest słaba. Pytanie, czy coś tam urośnie? Fasola? Może jakiś bluszcz? Najchętniej to bym postawiła nowy płot, ale działka nie jest moja, więc odpadają wszelkie większe inwestycje.
