Witam. mam kłopot z porzeczkami od jakiś 2-3 lat dwa krzaki czerwonych porzeczek nie wypuszczają nowych pędów, a stare pędy stały się grube. Do tego owoce są drobne, mało jest ich na kiści, liści są małe i jakieś takie twarde i lekko pomarszczone. Plonów prawie brak. Na pewno to nie jest mszyca. Liści jest więcej na końcach pędów, w środkowej i dolnej są one mniejsze. Podejrzewałem swego czasu pryszczarka liściowego, nawet pryskałem chemią lecz bez efektu. Wiem, że wycięcie starych pędów pozwoli na wypuszczenie nowych ale może nowe po jakimś czasie powtórzy się sytuacja. Zastanawiający jest właśnie brak nowych pędów wybijających od korzeni. Nie wiem czy wyciąć, czy jakoś ratować. Cóż to może być? Pozdrawiam.