Owocujący krzew porzeczki
czarnej (prawdopodobnie o nią chodzi) powinien mieć ok. 8 -10 pędów głównych.
Jeżeli dobrze policzyłem to jest blisko tej liczby. Tak jak napisała Monika. Jeżeli chcesz rozkrzewić, to przytnij 2 (może 3) pędy nad 3-4 pąkiem (nie wysoko), ale teraz lub następnej wiosny (nie jesienią).
Reszty nie ruszać. Porzeczka czarna (w przeciwieństwie do kolorowych) nie lubi skracania pędów. Pąki kwiatowe zawiązują się na głównie na pędach jednorocznych i dwuletnich. Cięcie zasadniczo polega na usuwaniu starych pędów przy ziemi przez co pobudzamy roślinę do wydawania nowych.
W tym roku z przyciętych pędów wyrosną 3-4 nowe, które zostawisz bez cięcia. Następnej wiosny wytniesz (przy ziemi, ew. parę cm powyżej) najstarszy(e) tak żeby ogólna liczba trzymała normę.
Pozdrawiam
