Chemia , GMO , zaprawianie warzyw

[Rumianka]

Pat! Jeżeli nie masz dużo tych pomidorków to popikuj je pojedyńczo do donic 2 l lub większych..Trzymaj w domu , a jak będzie ciepło wystawisz na dwór razem z donicami. Można je lekko zagłębić w ziemi. Ja tak zrobiłam w ubiegłym roku. Mieliśmy pomalować część szklarni, więc pomidory przeznaczone na to miejsce czekały w donicach, w innej części szklarni. Z malowania nic nie wyszło, a pomidory tak się "przywiązały" do swoich miejsc, że nie można było ich ruszyć, plonowały brdzo dobrze.. Pozdrawiam, Bożenka.

[Rybka]

Albo zastosuj sposób loginala
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 53&start=0

[moonniiaa]

Przeglądając forum wyczytałam, że ziemię do wysiewu trzeba piec w piekarniku? Czy każda ziemię? Jak długo i w ilu stopniach? Czy pojemniki do których wsypię tą ziemię trzeba dezynfekować Domestosem? (lub innym środkiem dezynfekującym?)
Aaaa, i jeszcze jedno pytanie co sie robi z taką ziemią po wszystkim? Czy można wysiać kolejne nasiona? Czy rozrzuca się po ogrodzie?

[x-xm-a]

z taką ziemią nie trzeba nic robić, byle jakiej nie warto stosować.

Z pojemnikami jeśli są nowe ze sklepu ja nic nie robię. Używane po jogurtach od rzau myję we wrzątku z detergentem i odkładam.
Ziemi zużytej to chyba prawie nic nie zostaje, ew jak wysiew był w 'kuewcie' - taką ziemię ja wyrzucam do ogrodu

[moonniiaa]

Czytałam to co Tadeusz napisał. Dlatego dopytuję. W zacytowanych przez Ciebie fragmentach nadal nie mam odpowiedzi, co robię z tą ziemią "po", a nie pytałam, czy muszę ją dodatkowo wzbogacać i czy starczy składników roślinom. Tak jakby przytoczone cytaty minęły się troszkę z moimi pytaniami.
Za to za odpowiedzi własne bardzo dziękuję. Ja zamierzam używac pojemniczków po jogurtach, do wysiewu nasion pojemnik po dużych lodach i głównie z tego zostanie mi ziemia, bo po przepikowaniu tak jak piszesz, z pojemników po jogurtach, to wszystko pójdzie z sadzonką na stałe miejsce.

[konrad008d]

Tadeuszu jakie pH ziemi musi być do siewu i pikowania?
POZDRAWIAM KONRAD

[x-xm-a]

Czy zaprawiać nasiona -pomidor, ogórek, cebula, dynia?

Nasiona pomidora mam z pomidorów sklepowych i pomidorów cudzej produkcji, ogórek, cebula, dynia - nasiona kupione w torebkach w sklepie.
Jeśli tak to czym?

[Helios]

To ja też dołożę pytanie:
Wysiewamy nasionka do odpowiedniej ziemi (kupiłam z Pasłęka, też polecaną przez wielu forumowiczów), a pikujemy do jakiej ziemi? Też do tej specjalnej do wysiewu, czy może być inna, taka ogrodnicza?
____________
Helena

[futro]

Bardzo się cieszę z tego, że powstał taki wątek a ponieważ należę do początkujących ogrodników będę śledzić z uwagą.

Z tego pomysłu z suszarką to ja też skorzystam. Mam taką, która miała trafić na śmietnik. Jednak przyrodzie nic nie ginie

[futro]

Tak mówicie o tych specjalnych ziemiach do wysiewu i pikowania. Zastanawia mnie tylko, jak to jest możliwe, że do tej pory i mój teść i moja mama wysiewają i pikują do ziemi pobranej z własnego ogrodu (a nie jest ona jakaś super ekstra) i warzywa mają takie, że ho ho. Czy to nie jest tylko dodatkowy i być może zbędny wydatek? Jest to pytanie raczej do ogrodników z długim stażem i doświadczeniem

[x-p-o]

Ja jeszcze może dopowiem jedno, że gotowe podłoża do siewu, przygotowane z reguły na bazie torfu wysokiego są z natury swojej wolne od czynników chorobotwórczych i szkodników czego nie można powiedzieć o najlepszej ziemi z ogródka.
Wszystkim nowo narodzonym ogrodnikom powiem : nie kombinujcie z ziemią, bo będziecie tu za miesiąc, dwa, wylewać krokodyle łzy nad swoimi roślinkami.

Pozdrawiam

[darbo]

No to może trafi się dobra ziemia i za rok będziemy wiedzieć co kupić. Odczucia mamy podobne. Pozostaje obserwować. Moja była podlana w sobotę i dzisiaj jak nacisnąć to jest taka gąbczasta.Czyli oddychać będzie.

11krzych

[Pawcio0086]

Dziękuję forumowicz.
Szczypioru z sianej cebuli, zaprawianej czy nie, i tak bym nie obrywała
A instrukcje chemii zawsze czytam bardzo starannie zanim zastosuję. Np owadobójczy Nomolt 150 SC (Działanie na roślinę:powierzchniowy) ma uwagę Zaprawioną marchew i cebulę przeznaczać tylko na zbiór jesienny http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... rat&id=118

Jeśli bawimy się w stosowanie chemii to ciekawą odskocznią i doświadczeniem może być stosowanie biologicznych środków ochrony roślin. Nie wiem czy Kolega forumowicz ma doświadczenia ze środkiem Polyversum. Osobiście polecam, gdyż dobrze zastosowany potrafi zdziałać wiele:).

[x-p-o]

Nie wiem czy Kolega forumowicz ma doświadczenia ze środkiem Polyversum.

Nie odczuwam takiej potrzeby. Nie zauważyłem, jak dotąd, objawów porażania korzeni pomidorów a za jednego pomidora więcej na krzaku nie będę płacił 118 zł za dawkę na pół hektara, bo takie widziałem. Gleba na mojej działce, poprzez coroczne stosowanie obornika i kompostu nie ulega degradacji i zapewne roi się w niej od bakterii i grzybów, tych pożytecznych Pythium oligandrum też. Gdybym tak zaczął stosować do uprawy pomidorów wszystkie wynalazki ,od zaprawiania nasion począwszy , to w efekcie w zbieranych pomidorach najmniej by było... pomidorów

Pozdrawiam

[Siberia]

Mnie też całkowicie ominęła fascynacja chemią. Przecież nie uprawiam warzyw dla wrogów

Dla tych, którzy nie mogą się powstrzymać przed sianiem pomidorów i innych arbuzów, polecam uprawę kiełków w kiełkownicy lub w słoikach.
Na początek polecam brokuła i rzodkiewki.
Kiełkują w oczach.
Można się przy okazji wiele nauczyć o cudzie kiełkowania, nierównomiernych wschodach, sile siewek, gniciu nasion, itp.
Kiełki brokuła zapobiegają powstawaniu komórek nowotworowych. Właśnie wcinam z nimi kanapkę