No i stało się napatrzyłam się na Wasze róże i zachorowałam.Wcześniej róże nieszczególnie mnie pociągały, ale tak pięknie potraficie je pokazać, że po prostu się nie dało oprzeć.No i stało się zamówiłam 30 szt. róż. Dobrze, że jak któraś z Was zauważyła " Wariat, wariata zawsze zrozumie" - mój mąż jest wędkarzem
Podstawowymi kryteriami dla mnie przy zamawianiu róż było:
ma mocno pachnieć
być odporna
długo kwitnąć
Ogród mam od niedawna. Działka ma 1200m, to będzie mój drugi sezon na niej.Mam na razie jakieś 6 różyczek oczywiście jak u każdej początkującej nn.Wstawię zdjęcia dwóch z nich
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
On ma żółte pąki (strasznie mi się te pąki podobają), zajrzyj choćby tu 
Miło, że założyłaś wątek, witaj w świecie róż.
ja też się bardzo cieszę ( mój mąż mniej, ze względów finansowych 
) Różyczki przyjadą do mnie w marcu i wtedy dopiero zacznie się zabawa.Posiałam już dla nich do ozdoby fioletowe, pachnące heliotropy, właśnie kiełkują na parapecie 
