jeżeli palnę jakąś gafę - proszę o jej wskazanie, będę się poprawiał.
Do "wejścia" na Forum skłonił mnie mały problem z moimi gałązkami w doniczkach.
Od kilku lat na parapecie w pokoju rósł sobie kwiatuszek, ładny, soczysto - zielone
liście - szable.
Tego roku na wiosnę zakwitł - kwiaty równie piękne jak on sam - różowy kolor.
Kwiatów było (?) dziewięć. Szybko przekwitły i opadły (kilka dni). Pozostały małe
łodyżki z małymi zielonymi "owocami" - one również po kilku tygodniach opadły.
Po około miesiącu drugi kwiatek zachował się identycznie.
W połowie października pierwszy zakwitł ponownie - zachowanie identyczne
jak za pierwszym razem. Opadnięte owoce wsadziłem do ziemi w doniczce.
Wspomnę również że u podstawy tego pierwszego wyrastają wyraźnie - nowe
kwiaty.
Moje pytania:
- co to za kwiat
- co wpływa na jego kwitniecie
- czy moje działanie z owocami da jakiś efekt
- jak i kiedy, odłączyć wyrastające maluchy.
Pozdrawiam


