proszę o pomoc w sprawie thuji Smaragd. Zostały posadzone 28 września tego roku. Wysokość 100-120, kupione w jednym z marketów budowlanych. Mamy ziemię gliniastą, thuje zostały wsadzone w podłoże do iglaków i podsypane korą sosnową.
Około tygodnia później zauważyliśmy, że drzewka zaczynają brązowieć od dołu. Pani w markecie poradziła, aby sprawdzić korzeń najgorszego drzewka. Po wykopaniu nie zauważyliśmy żadnych niepokojących zmian. Podlaliśmy thuje nawozem jesiennym do iglaków (firma Substral) i czekaliśmy na efekty. Nie było poprawy, thuje coraz bardziej brązowiały. Kupiliśmy środek Substral długo działający grzybobójczy na iglaki, którym spryskaliśmy drzewka trzy razy w ostępach 8-9 dni. Nie widzimy żadnej poprawy. Obdrapaliśmy kawałek kory przy ziemi, ale pod nią gałąź jest jasna i nic nie wskazuje na chorobę. Ostatnio zauważyliśmy na drzewkach pająki z żółtym paskiem na grzbiecie. Jest ich średnio 2-3 na każdym drzewku. Skoro to nie jest choroba grzybowa, to może te pająki im szkodzą? Nie chcemy przedobrzyć z drzewkami, ale też szkoda nam patrzeć jak usychają... Prosimy o pomoc
Pozdrawiam
jomalia



