
Sadzenie iglaków
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 23 wrz 2011, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kościerzyna
Sadzenie iglaków
Witam, zakupiłam kilka różnych iglaków - czy po posadzeniu nalezy je opryskać na przędziorka, zastosować mikoryzę i hydrożel? a może odchody od gołębi? coś za dużo jak dla młodych roślinek, co? 

-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: SADZENIE IGLAKÓW
Witam,
Sadzonki iglaste należy posadzić i obficie podlać. Na zimę dobrze jest okryć agrowłókniną (jeżeli są badzo małe). Nawożenie rozpoczynamy na wiosnę i kontynuujemy intensywnie przez pierwsze parę sezonów po posadzeniu.
Sadzonki iglaste należy posadzić i obficie podlać. Na zimę dobrze jest okryć agrowłókniną (jeżeli są badzo małe). Nawożenie rozpoczynamy na wiosnę i kontynuujemy intensywnie przez pierwsze parę sezonów po posadzeniu.
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
Re: SADZENIE IGLAKÓW
A przepraszam, po co?
Żeby nawóz się lepiej sprzedawał?

- miki___
- 50p
- Posty: 74
- Od: 10 sie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: SADZENIE IGLAKÓW
TATII nie szalej
(żart) po prostu posadź. Z opryskami poczekaj do wiosny, co do mikoryzy to nie wiem nigdy nie stosowałam, hydrożel... hmm... no możesz dać ale iglaki fajnie sobie radzą i bez tego, no chyba że masz bardzo suche stanowisko. A na nawóz to chyba już późnawo
Posadź i tylko podlewaj. Iglaki lubią też cierpieć suszę w suche bezśnieżne zimy i wiosną, więc czasem trzeba podlać.


Pozdrawiam ;)
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: SADZENIE IGLAKÓW
MirekL - NieMirekL pisze:A przepraszam, po co?Żeby nawóz się lepiej sprzedawał?


Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
Re: SADZENIE IGLAKÓW
Dobrze i zdrowo to będą rosły właśnie bez tego nawozu.
Podczas swojej dość już długiej bytności na forum nikt z forumowiczów nie zademonstrował fotki iglaka umierającego z głodu.
Padniętych z powodu suszy fizjologicznej z powodu zasolenia, przemarzniętych z powodu nie zdrewnienia przed zimą z powodu przenawożenia, porażonych przez patogeny wszelakie szczególnie chętnie atakujące rośliny wyciągnięte, przenawożone.... tego widziałem dostatek.
Tyle, że obroty spadną....
Podczas swojej dość już długiej bytności na forum nikt z forumowiczów nie zademonstrował fotki iglaka umierającego z głodu.
Padniętych z powodu suszy fizjologicznej z powodu zasolenia, przemarzniętych z powodu nie zdrewnienia przed zimą z powodu przenawożenia, porażonych przez patogeny wszelakie szczególnie chętnie atakujące rośliny wyciągnięte, przenawożone.... tego widziałem dostatek.
Tyle, że obroty spadną....

-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: SADZENIE IGLAKÓW
Mirku, kilka lat temu (6-7?) rodzice posadzili 50 iglaków, głównie tuje. Na początku myśleliśmy, że coś z nimi nie tak, bo przez pierwsze 3 lata miały minimalne przyrosty. Nikt nie pomyślał o nawozie. Później zacząłem stosować na wiosnę nawóz z azotem, na jesień jesienny. Już w drugim roku po jego zastosowaniu było widać efekty. Dziś pięknie rosną, nawet te obgryzione przez sarny odbiły i powoli doganiają zdrowe.
Nie rozumiem skąd taka niechęć do nawozu.
Nie rozumiem skąd taka niechęć do nawozu.
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
- miki___
- 50p
- Posty: 74
- Od: 10 sie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: SADZENIE IGLAKÓW
Nie dajmy się zwariować
Nawóz jest ok ale w rozsądnych ilościach. MirekL ma trochę racji- rośliny przenawożone podatne są na różne choróbska i mają osłabioną odporność. Mnie osobiście zdarzyło się nawozem azotowym "spalić" młodziutkie roślinki.
Ale nie jestem zatwardziałym przeciwnikiem. Wydaje mi się, że lepsze są nawozy dolistne. Jest grono osób, które nie stosuje nawozów chem tylko jakiś kompost, obornik, popłuczyny z jajek i inne domowe sposoby. Kwestia indywidualna.
Marcinie z tujami to tak zwykle bywa, że pierwsze sezony stoją jakby w miejscu a potem ruszają jak strzała


Marcinie z tujami to tak zwykle bywa, że pierwsze sezony stoją jakby w miejscu a potem ruszają jak strzała
Pozdrawiam ;)
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 19 lis 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno, Podkarpacie
Re: SADZENIE IGLAKÓW
Znów nie do końca sie zgodzę - tuje posadzone w zupełnie innym miejscu rosły od początku jak głupie, teraz mają koło 3 metrów wysokości i tak ma zostać (trzeba zacząć ciąć). Różnica jest taka, że w tym miejscu kiedyś było pole uprawne, a więc ziemia raczej dobra.
Natomiast te, które nie chciały rosnąć są posadzone na miejscu, gdzie "od zawsze" był trawnik.
Natomiast te, które nie chciały rosnąć są posadzone na miejscu, gdzie "od zawsze" był trawnik.
Pozdrawiam, Marcin!
Mój ogródek
Mój ogródek
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: SADZENIE IGLAKÓW
Podsumowując - z umiarem i o odpowiedniej porze nawożenie jest korzystne
, a zwłaszcza na słabszym gruncie rodzimym.

Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
Re: Sadzenie iglaków
Jeśli pytasz o opinie zwykłych forumowiczów to ja bym już w tym terminie nie stosował żadnego nawozu - czy jest on "jesienny" czy nie.
Re: Sadzenie iglaków
Nie wiem jaki konkretnie nawóz jesienny chcesz stosować, ale jeśli już miałbym nawozić iglaki to właśnie takim nawozem ... tyle że na wiosnęzywik pisze:Czy można jeszcze zastosować nawóz jesienny do iglaów?


- zywik
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 kwie 2011, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mrozy
- Kontakt:
Re: Sadzenie iglaków
Gleba słaba bo klasa V i VI. Często muszę podlewać bo przez te piaski woda szybko przechodzi na niżesz warstwy... Podsypałem iglaki nawozem wiosną przy sadzeniu żywotników, chciałem je traz wzmocnic przed zimą, ale poczekam do wiosny.
Ministerstwo Książki