Aronia czerwona ( Aronia arbutifolia ) i inne odmiany

[Frida]

Kolejna roślina do rozpoznania, tym razem krzew,wysoki na ok. 2 m, luźny pokrój, gałązki wygięte w łuk, teraz owocuje. Owoce smaczne, lekko kwaskowe, lekko cierpkie.

[Karo]

Mam to samo i niestety nie wiem.
Koledzy z forum próbowali określić to jako jakaś odmiana irgi ale z pewnością nie jest to irga.


Ja mam młodą roślinę,niedawno chyba 2 lata temu, ukorzenialam z patyka ,
ma więc pokrój drzewiasty ale galązki przwqieszaja sie pieknie.
Owoce zaczynają przejrzewać,są bordowo-sine

Rośliny w poście wyżej podpisałam Ci na czerwono

[Frida]

KaRo jak zwykle niezawodna. Bardzo Ci dziękuję za oznaczenie roślin, teraz sobie o nich poczytam.
Co do krzewu, ta jakaś zagadka, bo pytałam już kilka osób zajmujących się roślinami zawodowo i nie wiedzą. To na pewno nie jest irga. Owoce w smaku przypominają nieco głóg szkarłatny, w budowie również.
Może ktoś odgadnie? Czasem pomaga przypadek.
Pozdrawiam, Danuta

[Karo]

To mamy coś niespotykanego Danusiu ...ale ładnego.
Zapomniałam dodać,że mój - nie wiem krzew,drzewo- kwitnie na biało drobniutkimi kwiatkami
a jak u Ciebie?


Teraz wygląda tak

[Frida]

KaRo wg mnie to jest zdecydowanie krzew. Kwitnie na biało, tak jak na fotce. Aha, u mnie rośnie prawie w cieniu. Piszę "prawie", bo słońce spogląda na niego kilka godzin w południe, ale i tak cieniują sąsiednie drzewa. Trochę go odsłoniłam przycinając rozłozystych sąsiadów.

[adamza07]

Chyba aronia czerwonoowocowa

[Frida]

Adam, jeśli takie coś istnieje w przyrodzie, to chyba to jest to. Podobne liście, kształt i wielkość owoców, pora ich dojrzewania również jak u aronii. No i smak owoców, bardzo podobna cierpkość.
Z tego wnioskuję, że owoce są jadalne.

[adamza07]

Aronia arbutifolia - aronia czerwona ,krzew do 3m wysokości.najbardziej dekoracyjny z gatunków aroni.Odmiana"Macrocarpa"ma większe owoce,oczywiście jadalne.

[Karo]

Aronia arbutifolia - aronia czerwona ,krzew do 3m wysokości.najbardziej dekoracyjny z gatunków aroni.Odmiana"Macrocarpa"ma większe owoce,oczywiście jadalne.

Ale jakie niesmaczne tfu,tfu,tfu
Dziękujemy Adamie ...

[Arystarch]

Jestem początkującym 'forumowiczem', a już mam prośbę o pomoc : nigdzie w Internecie nie mogę znaleźć źródła zakupu dorodnej sadzonki aronii odmiana 'Galicjanka'. Ponieważ potrzebuje tylko 1 egz, bo mam bardzo mały ogródek - wszyscy lekceważą moje zamówienia. Może ktos z Państwa mógłby mi pomóc. Byłbym bardzo wdzięczny. Stanisław z Wadowic.

[pomolog]

Odmiana (a właściwie genotyp) aronii o nazwie 'Galicjanka' pochodzi z Zakładu Doświadczalnego w Albigowej k/Łańcuta... Z tego co wiem jest tam również szkółka. Zadzwoń, zapytaj - telefon wysyłam na PW.
Pozdrawiam serdecznie

[mirzan]

Bardzo jestem ciekawy,czym ona różni się od aronii marki aronia.

[pomolog]

Właśnie dlatego użyłem specjalnie słowa genotyp Problem polega na tym, że aronia rozmnażana generatywnie (siew) "zatraca" po kolejnych rozmnożeniach utrwalone cechy genetyczne (zwykle rośliny rosną silniej i są nie wyrównane pod względem siły wzrostu - jedne silniej, inne słabiej)... w przypadku produkcji amatorskiej nie ma to aż tak wielkiego znaczenia - natomiast w uprawie towarowej - do zbioru mechanicznego - jest to sprawa decydująca... dlatego właśnie na drodze wstępnej selekcji i rozmnażania wegetatywnego otrzymano 'Galicjankę' - typ aronii o bardzo dużym wyrównaniu i trwałości cech.
Pozdrawiam serdecznie

[mirzan]

Aronie są podobno samopylne,więc nie można liczyć na krzyżówkę,stad moje pytanie.
Czyli jest to jakaś naturalna mutacja?Dobrze mnożą sie wegetatywnie, nie ma sensu
używanie siewek do przodukcji.
Gdyby ten nowy typ miał większe owoce od gatunku,to bym go chętnie posadził,
a jeśli tylko krzaczor lepszy dla producentów, to szkoda zachodu,dla mnie,amatora.

[pomolog]

Aronie są podobno samopylne...

Aronia jest rośliną obcopylną - konkretnie owadopylną, ale zjawisko samopylności ma miejsce (z gorszym zdecydowanie skutkiem)...

Czyli jest to jakaś naturalna mutacja?

Tak jak wcześniej pisałem - typ lokalny

Gdyby ten nowy typ miał większe owoce od gatunku,to bym go chętnie posadził, a jeśli tylko krzaczor lepszy dla producentów, to szkoda zachodu,dla mnie,amatora.

Na pewno wyższy plon (o ok. 20-30%) - owoce z reguły podobnej wielkości...
Pozdrawiam serdecznie