Posiadam dwa oczka wodne , z racji tego , że oba są na działkach .
Na starej działeczce mam niezbyt udane , jeszcze bardzo nie profesjonalne oczko ;(
Ok. 2000 L , gł. 1,2 w najgłębszym miejscu .
Mieszkają tam karasie zwykłe , ozdobne oraz karpie .
Rośliny to lilie wodne i oczeret .
Działka zostanie sprzedana , a bagienko razem z nią ;)
A oto nowe , już bardziej przemyślane oczko ... ok. 4tys. litrów .
Głębokie po lewej stronie ok.1m , po prawej 50cm + półka .
Znajduje się ono na nowej działce .
Było "wybetonowane" , ale już sie rozlatywało .
Konstrukcja została odrestaurowana , zalana , dojrzewa i czeka na ryby.
Będzie zrobiony ładny skalny ogród oraz posadzimy wiele kwiatów naokoło oczka.
Do wody przyjdą 2 lilie wodne i wspomniany już oczeret .
Teraz coś pływa , dostałem od znajomego . Ale co to ?
Postaram się o fotę to podpowiecie
Zamieszkają tam karasie ozdobne i shubunkiny .
Doradźcie co będzie fajnie wyglądać , oczyszczać wodę biologicznie i nie gnić przez zimę - roślina ;) ?
No i oczywiście planuję zrobić filtr z fontanną lub kaskadą na wiosnę , ale jeszcze nie wiem co to będzie.
Witaj,
Na początek powiem czego mi tam brakuje. Piszesz, że oczko dojrzewa i potem chcesz wpuścić ryby. Proponuję to zrobić w innej kolejności. Jak już nalejesz wodę odczekaj od 1 do 2 tygodni i nasadź rośliny. Masz już do posadzenia na półce oczeret, dokup jeszcze pałki wąskolistne, tataraki, kosaćce żółte pstre, łączeń baldaszkowaty, kaczeńce pełnokwiatowe.
Na półce, lecz bliżej brzegu posadził bym tojeść rozesłaną złotą będzie wychodzić na brzeg zasłaniając widoczną krawędź brzegu, niezapominajkę błotną, tojeść wzniosłą, tojeść kropkowaną, tojeść kropkowaną pstrą i kropliki. Wszystkie te rośliny, będą zasłaniały widoczny fragment betonu nad lustrem wody
Do posadzenia w strefie 50 cm, wywłócznik wodny, przęstka pospolita, strzałka pełnokwiatowa, strzałka australijska 'Benni' i strzałka szerokolistna.
Nie obejdzie się również bez roślin pływających będących najlepszymi czyścicielami wody z azotanów, są one co prawda traktowane w Polsce jako rośliny sezonowe jednoroczne, ale bez nich w zasadzie nie obędzie się żadne oczko. Są to - pistia, limnobium gąbczaste, salwinia pływająca i oczywiście hiacynt wodny.
Jeśli już kupisz i posadzisz te wszystkie rośliny, zaznaczam wszystkie, bo czym ich więcej tym lepiej dla życia biologicznego w oczku i zobaczysz że się przyjęły i dobrze rosną, rozmnażają się, wtedy możesz wprowadzać powoli ryby, tak mniej więcej po ok 2-3 szt raz w tygodniu aż do uzyskania docelowej ilości, tylko pamiętaj żeby nie przerybić, bo ryby będą się rozmnażały. Dlatego proponuję zakup jedynie kilku sztuk np. po 6 szt, karasie złotego i 6 szt karasia shubunkina. Bo shubunkiny to nic innego jak odmiana karasia złotego.Tylko uprzedzam, będą ci się krzyżowały ze sobą te ryby.
Pamiętaj też, że ryby produkują duże ilości odchodów a co za tym idzie amoniaku który w procesie nitryfikacji, zamieniany jest w azotany które pobierają rośliny i są konkurencją pokarmową dla glonów. Czym je będziesz intensywniej karmił, tym będzie go więcej. Natomiast jeśli w oczku będzie odpowiednia ilość roślin, to ryby same się wyżywią beż żadnego dodatkowego karmienia. Między tymi roślinami jeśli ich będzie dużo stworzą się warunki dla życia fauny i mikrofauny wodnej która będzie im służyła za pokarm.
Inną sprawą jest to, że same rośliny nie zawsze mogą oczyścić wodę tak aby była klarowna. Szczególnie, jeśli w oczku są ryby, wtedy powinno się mieć w oczku wydajny filtr biologiczny dopasowany do pojemności oczka oraz dopasowaną do wydajności filtra pompę. Dobierając filtr w przypadku hodowania ryb w oczku powinno się go dobrać się tak, aby był o 50 - 100% większy niż zaleca producent. W większości producenci nie rozróżniają oczek z rybami czy bez, podają parametry filtrów ogólnie i dla oczek z rybami są one zaniżone.
Filtr, np ciśnieniowy można zamaskować, wkopując go w podłoże w ogrodzie i część wody z niego puścić na kaskadę. W przypadku wybudowanie kaskady, pompa powinna stać po przeciwległej stronie oczka, tak aby woda wypływająca z filtra np. przez kaskadę, przepływała przez całą długość oczka zanim do niej trafi. Tak więc, w Twoim przypadku pompa powinna stać w tej strefie 50 cm, po prawej stronie patrząc na zdjęcie.
Myślę, że jak na razie wystarczy. Może jeszcze jedna rada, wypraktykowana przez niektórych posiadaczy oczek. Jak już posadzisz odpowiednią ilość roślin (czym więcej tym lepiej), zarybisz oczko odpowiednią ilością ryb, uruchomisz ew. pompę i filtrację, która niestety musi pracować non stop przez cały sezon, wtedy.... zapomnij o oczku na co najmniej 5 lat, w sensie pracy przy nim. Zostaw je samemu sobie, obserwuj życie jakie tam zaczyna powstawać, przyjdą żaby, przylecą ważki i inne owady wodne, ryby zaczną się mnożyć, jednym słowem Natura zaczyna działać. Ty stworzyłeś dla niej jedynie warunki, aby mogła pokazać Ci co potrafi zrobić bez naszej ingerencji. Wierz mi, potrafi Ona bardzo dużo, gwarantuję Ci że za te 5 lat będziesz zaskoczony tym co zrobiła bez Twojej pomocy i bez naszego ingerowania w jej proces twórczy. Zaufaj naturze ona działa powoli lecz niezwykle konsekwentnie, tylko jej nie przeszkadzać. Nie przyśpieszysz tych procesów w żaden sposób. Oczko uczy cierpliwości i wytrwałości i pokory wobec Natury, tylko trzeba się tego nauczyć. Efekty dosłownie, przyjdą same.
Pozdrawiam, Paweł Woynowski "MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo. "PORADNIK" - Oczko Wodne
