Róża pnąca - co zrobić żeby zakwitła

ODPOWIEDZ
carpediem30

Róża pnąca - co zrobić żeby zakwitła

Post »

Witajcie,
Po zakupieniu działki to forum będzie chyba moim wybawieniem :P , a ponieważ wątpliwości mam dużo to od razu proszę o pomoc. Kocham róże i na jesieni zeszłego roku gdy zakupiłam działkę bardzo się ucieszyłam, że pergolę wokół wejścia na działkę zdobi róża pnąca. Niestety działka była strasznie zaniedbana bo właścicielka w ogóle tam nie przyjeżdzała, ale akurat tą roślinkę chciałam uratować i zostawiłam ją by rosła i cieszyła me oczy. Niestety sąsiadka tej działki mówiła mi, że ta róża nigdy nie kwitła (była zachwaszczona i podejrzewam, że nigdy nie nawożona), miała tylko obfite przyrosty zielone. Czy jest szansa, żebym w tym roku znowu przywróciła ją do kwitnienia? Jak się do tego zabrać?
Proszę o rady doświadczonych działkowców :P
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Róża pnąca - co zrobić żeby zakwitła

Post »

Bez zdjęcia ani rusz ;:108
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róża pnąca - co zrobić żeby zakwitła

Post »

Jest też możliwe, że przemarzała, a że jest odmianą kwitnącą jednokrotnie, to niestety, nie miała na czym kwitnąć.
Druga opcja jest taka, że wybił "dzik" z podkładki, który puszcza masę zielonego, ale nie kwitnie. Chociaż wydaje mi się, że powinien :roll:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
carpediem30

Re: Róża pnąca - co zrobić żeby zakwitła

Post »

Dotychczasowe odpowiedzi nie nastrajają mnie optymistycznie :cry:

Rzeczywiście pojadę w weekend na działkę i zrobię biedaczce aktualne zdjęcie :?

W tej chwili dysponuję tylko takim jak niżej zrobionym pod koniec września 2010r:

Obrazek

Obrazek

Róża była zabezpieczona na zimę usypanym wysokim kopcem z ziemi wokół korzeni + dodatkowo obsypałam ten kopiec grubą warstwą kory + okręciłam na wysokość 0,5m agrowłókniną (poczytałam szybko jesienią :lol: ). W tej chwili wypuszcza młode listki, chociaż część pędów musiałam przyciąć bo przemarzła (górne części).
Niestety sąsiadka mówiła, że nie pamięta, żeby ta róża kwitła... :( Czyżbym musiała ją wykopać??? co zresztą wcale nie będzie takie łatwe bo posadzona jest bardzo blisko ogrodzenia i chodnika, poza tym tak malowniczo wyglądała by w tym miejscu... Może podsypać ją jakimś nawozem, żeby zakwitła? Czy dać sobie spokój, wydrzeć i szybko wsadzić nową??? Poradźcie!
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róża pnąca - co zrobić żeby zakwitła

Post »

Podsyp nawozem, najlepiej specjalnym do róż. Ale jak takiego nie masz, to innym.
Ja bym zaczekała ten jeden sezon.
Nawet jeśli to kwitnąca jednokrotnie ( na zdjęciu za dalekie ujęcie, żeby to dokładnie obejrzeć, ale te drobne listki coś mi pachną nieśmiertelną Exelsą, która porastała kiedyś co drugą działkę, a ona właśnie kwitnie tylko raz i lubi przemarzać), to skoro część pędów żyje, to coś powinno zakwitnąć.
Na wyrzucenie masz zawsze czas.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”