Witajcie, pod oknem przy domu mam w tym roku "tulipanisko". Różne gatunki, kolory, wysokości. Wszystko jakby "zamknięte" kamieniami polnymi, taki okrąg. Przekwitnięte żółknące liście nie będą zbyt pięknie wyglądać, dlatego postanowiłam, że posieję na tulipanisku nasturcje karłową.
Moje pytanie jest takie: kiedy powinnam posiać nasturcję (która myślę, że nie będzie głęboko zakorzeniać się w ziemi w porównaniu z np. dziwaczkiem), aby przerwa po kwitnięciu tulipanów była jak najkrótsza. Z jednej strony nie chciałabym, aby liście nasturcji "zagłuszały" kwitnące tulipany, zaś z drugiej nie chcę wysiać zbyt późno, żeby nie było pusto.
Jak to najlepiej zorganizować? Czekam na Wasze porady, ponieważ ja dopiero zaczynam przygodę z ogrodnictwem.
Pozdrawiam! Tusia.
puste miejsce po tulipanach
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1194
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: puste miejsce po tulipanach
Myślę, ze możesz posiać w maju, jak już zrobi się ciepło. Zanim nasturcja urośnie tak, aby zagłuszyć tulipany, minie trochę czasu i one będą już żółknąć.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."