
Aeschynantus - problemy w uprawie
- kinia22
- 500p
- Posty: 553
- Od: 31 sty 2009, o 16:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakliczyn n/D
Aeschynantus - problemy w uprawie
Witam, mam aeschynantusa marmurkowego i nic mu nie było, ładnie sobie rósł-do czasu. Ostatnio zauważyłam plamy na liściach nie wiem co to jest
Może ktoś mi pomoże.

Cóż to za opis warunków? - gdzie jakiekolwiek słowo o podlewaniu, ilości wody, częstotliwości podlewania, zraszaniu, przesadzaniu - kiedy ostatnio, w jakiej rośnie ziemi, jak z nawożeniem, jaki nawóz, jaka dawka, jak często, temp. w pomieszczeniu gdzie jest roślina i czy nie jest narażona na przeciągi - to jest podstawowy opis warunków jakie zapewniasz roślinie. 

- kinia22
- 500p
- Posty: 553
- Od: 31 sty 2009, o 16:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakliczyn n/D
Podlewam przegotowaną wodą tak, by podłoże było wilgotne. Zraszam 2 razy dziennie, nawożenie co 2 tygodnie-SUBSTRAL NAWÓZ DO ROŚLIN ZIELONYCH. Ziemia na bazie torfu, teraz miałam go przesadzić ale nie wiem co z tymi liśćmi.Temperature ma zawsze około 23 stopni ponieważ jest na parapecie nad grzejnikiem. Przeciągów nie ma chociaż ostatnio otwierałam okno i może to dlatego.
Czyli warunki ma prawidłowe, możliwe że faktycznie dostał podmuch zimnego powietrza w jakimś przeciągu lub jest to po porostu objaw starości liści i przez to one lecą, może był podlany zbyt zimną wodą, nie stała gdzieś butelka z nią przy otwartym oknie? jeśli to dolne liście bardziej wewnątrz rośliny nie martwiłbym się, nie wygląda bynajmniej na jakąś chorobę.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Z tego co ja wyczytałam w necie,Aeschynantus nie lubi gdy padają na niego bezpośrednio promienie słoneczne,ale preferuje jasne stanowiska.Latem należy roślinę często podlewać i zraszać,ale uważać by jej nie przelać.Najlepiej Aeschynantusy czują się w zawieszonym koszu,w próchnicznej ziemi.Im częściej się Aeschynantus przycina,tym mocniej roślina się zagęszcza i puszcza nowe pędy.Z poodcinanych zaś końcówek można porobić nowe sadzonki usuwając z dołu dwa,trzy liście i umieszczając roślinkę w wodzie by puściła korzonki,a następnie umieścić je w ziemi.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Waleria podpowiedziała na jednym z wątków,że gdy Aeschynantus puszcza pędy a nie chce kwitnąć to należy go bezlitośnie ciachnąć,czyli mocno skrócić,a zabieg ten pobudzi roślinkę do kwitnienia.Sprawdziłam to na moim Aesiku-i stwierdzam, że to jest najprawdziwsza prawda.Ja po kwitnieniu ciachnę go jeszcze raz,a z odciętych pędów zrobię sadzonki.



-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
mam problem z Aeschynanthusem
Proszę o pomoc i radę. Dostałam kwiatka ponoć to Aeschynanthus ''Tiger Stripe''. Jest w nie najlepszym stanie sądząc po wyglądzie liści był często przelany, korzenie ma na szczęście zdrowe. Czy oprócz ograniczenia podlewania i przesadzenia mogę coś jeszcze zrobić aby odzyskał ładny wygląd? I druga sprawa obecnie ma on wszystkie pędy w mniejszym lub większym stopniu skierowane do góry czy z czasem one opadną na dół tak jak u większości eszków?


pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
Re: mam problem z Aeschynanthusem
Przesadź go tylko i zapewnij prawidłowe warunki, pędy same opadną w dół w miarę wzrostu, wpisz sobie nazwę kwiata w naszą wyszukiwarkę i czytaj było sporo na temat tej rośliny pisane. 

- nuta23
- 1000p
- Posty: 4135
- Od: 17 kwie 2010, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie, Świdnica
Re: mam problem z Aeschynanthusem
Dziękuję za szybką odpowiedź. Przeczytałam prawie wszystko co było o pielęgnacji tego kwitka ale niestety jeśli chodzi o ratowanie po zalaniu to informacji jest niewiele. Już jest przesadzony i teraz czekam na poprawę jego kondycji.
pozdrowienia dla wszystkich Renata
moje początki
moje początki
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: mam problem z Aeschynanthusem
Widziałaś jakie ma kwiaty?