Marzyła mi się Klapsa ( faworytka) ale nie jest polecana na moje tereny

Bardzo proszę doradźcie mi

One nie były sadzone.Fallenangelv pisze:Krzysztofie poszukaj na tym forum wypowiedzi bo coś mi świta.Była dyskusja o gruszkach .Co do zdiagnozowania to raczej by mi było trudno(Pomolog wzywany do tablicy.U mnie mówili to na to inaczej,ale smaczne to było.Historia tychze gruszek jest taka,że były one sadzone na miedzach ,żeby ktoś przypadkiem na jakie 3 palce
![]()
się nie worał do sasiada.W moich okolicach nie rosną już ani jedna ale jak podrózujesz po Polsce lub znajdzie sie jakiś znajomy forumek co wie gdzie takie rosna to moze by warto by było się postarać o zrazy do szczepień.I uratować od zapomnienia.Jak będę sie widział z jedna osobą to sie go spytam bo posiadał takowa wiedzę i dam znać jakby co.(ale to blizej wiosny )Pozdrawiam:)
Ja też uwielbiam owoce Faworytki i takową gruszę posiadam u siebie na Opolszczyźnie, ale wiesz gdzie najwięcej się takich gruszek najadłam? Własnie w Olsztynie, u mojej Mamy. Gruszeczki rosną sobie na Wójtowej Roli, Olsztyniacy wiedzą, gdzie to jest (mówię o działkach, a nie naszej gruszceperdii pisze: Co do wyboru gruszy to podjęłam decyzję,że zaryzykuj jednak z faworytką. Może będzie mnie i mój sad lubić i będzie ładnie rosnąć u mróz jej nie zaszkodzi