Witam, od czerwca mam na balkonie truskawki. Ale zastanawiam się co z nimi zrobić...
Wyrzucić, czy zostawić na zimę?
Może przykryć je siankiem? Czy zabrać do domu?
- Czy w przyszłym roku będą miały owoce?
Z góry dziękuję za odpowiedź, Justyna
W tej sytuacji chodzi aby nie przemarzła bryła korzeniowa.Możesz zadołować z doniczką w glebie jeżeli masz taką możliwość tak aby liście były nad powierzchnią gleby albo przechować w temperaturach lekko minusowych do 0*C.Musiała by to być całkiem zimna piwnica.
Truskawki na zime mozna zabezpieczyc w trzy sposoby:
1. Wynieść do chłodnej piwnicy
2. Zakopac w ziemi
3. Okryć bryłę korzeniową wszelkimi dostepnymi materiałami, ja uzywalem starych ubran i zebraną na jesień trawe z pola. Na wierzch tzn na czesc zieloną delikatnie oproszyłem tez trawą uschlą. Zdaje to egzamin, ale trzeba pilnować czasu ich odkrycia, swoje ok 20 sadzonek stracilem gdyz ktos z rodziny byl chyba morsem i uznal ze juz czas odkryć je, bez mojej wiedzy niestety. Gdy sie zorientowalem bylo juz za poźno